Życie poza Układem Słonecznym. Naukowcy stawiają na te systemy planetarne
Uczeni szukają oznak życia poza Układem Słonecznym, ale nie jest to proste zadanie. Naukowcy doszli do wniosku, że spróbują oszacować możliwości dla powstawania organizmów podobnych do tych, które znamy w innych układach planetarnych. Tutaj rozważają egzoplanety zbliżone do Ziemi, które mają konkretny typ współtowarzysza.
Oczywiście nie wiemy, czy istnieje życie poza Układem Słonecznym, ale jego poszukiwania z pewnością będą w przyszłości kontynuowane. Pytanie tylko: gdzie w rozległej galaktyce go szukać? Badacze postanowili przyjrzeć się tym układom planetarnym, które są zbliżone do naszego i mają ku temu istotny powód.
Życie na Ziemi istnieje dzięki Jowiszowi
Ziemia jest obecnie jedyną planetą z życiem, które znamy. Naukowcy twierdzą, że duży wpływ na jego powstanie miał inny świat Układu Słonecznego. Jest nim Jowisz, czyli gazowy olbrzym znajdujący się dalej od Słońca. Jaki miał wpływ na ziemskie życie?
Jowisz jest swego rodzaju tarczą, która chroni Ziemię przed wieloma kosmicznymi śmieciami znajdującymi się w Układzie Słonecznym. W przeszłości jego obecność wpłynęła na wyrzucanie lodowych szczątków w kierunku Słońca. To mogło mieć nie tylko wpływ na formowanie się Ziemi, ale też zaistnienie na niej życie. Jego budulce również mogły znajdować się w tych wczesnych skałach.
Podobne układy planetarne mogą skrywać życie
Dlatego naukowcy sądzą, że życia w Drodze Mlecznej warto szukać w podobnych układach planetarnych, które również mają taki duet. Tak więc muszą to być systemy mające egzoplanety podobne do Ziemi i Jowisza. Idealnie będzie, gdy znajdująca się tam gwiazda będzie podobna do Słońca.
Astronomowie zebrali dane pochodzące ze zbiorów Obserwatorium W. M. Kecka zlokalizowanego na Mauna Kea na Hawajach. Tam zlokalizowano 63 gwiazdy podobne do Słońca, które mają łącznie 157 niewielkich planet. Są one wielkości od przypominającej Marsa na Neptunie skończywszy. Niektóre z tych światów są skaliste i mogą przypominać Ziemię.
Wśród 13 z nich zlokalizowano również towarzyszy w postaci obiektów podobnych do Jowisza. Osiem z nich to egzoplanety zbliżone wielkością do Neptuna, a pozostałe trzy to gwiazdy towarzyszące.
Ten katalog jest pierwszym tego rodzaju i bezprecedensową okazją do zbadania różnorodności układów planetarnych, które istnieją, z obiektami podobnymi do Układu Słonecznego i daje nam szansę na napisanie historii na nowo tego, jak powstają planety.
Badania były czasochłonne, bo obserwowanie wybranych systemów wiązało się z wieloma nocami. Mimo to na pewno były warte uwagi. Teraz pytanie: gdzie wśród nich (o ile w ogóle) skrywa się Ziemia 2?