Dokąd latali Polacy w 2024? Raport nie pozostawia złudzeń

Jako naród uwielbiamy podróżować. Czy to w kraju, czy za granicą, każdego roku staramy się wyruszyć z domu, aby spędzić dłuższy urlop lub choćby weekend w odmiennych warunkach. Podróże zagraniczne przestały być zarezerwowane dla najzamożniejszych. Z uwagi na bogatą siatkę połączeń coraz więcej osób może spełnić marzenie o zagranicznym wypadzie w Europie czy nie tylko. Nie musimy nawet korzystać z ofert biur podróży, bo sporo osób decyduje się na samodzielne zorganizowanie takiego wyjazdu.

A dokąd najchętniej wybieraliśmy się w 2024 roku? Odpowiedź leży w zasięgu ręki - wszystko dzięki raportowi przygotowanemu przez eSky i agencji GfK. Ten dotyczy naszych preferencji lotniczych i podróżniczych w poprzednim roku. Wnioski są proste - uwielbiamy słońce i zwiedzanie Europy.

Zobacz też: Będą codzienne loty z Lublina do Warszawy. LOT potwierdza

Kluczowym elementem raportu jest ranking krajów o największej liczbie rezerwacji wakacyjnych w formule lot + hotel. Oto topowa piątka:

Malta to bardzo popularny kierunek wśród polskich turystów. Świetna pogoda przez wiele miesięcy w roku, relatywnie niskie ceny i bogata siatka połączeń z Polską powodują, że rodzimi turyści chętnie decydują się na wypoczynek na południu Europy. Drugie miejsce, czyli Hiszpania to również dominacja wysp. Chętnie decydowaliśmy się na wyjazdy na Majorkę czy Teneryfę.

Co ciekawe, z reguły udaje nam się spędzić urlop za naprawdę niezłe pieniądze. Jak podaje omawiany raport, średnio koszt takiego urlopu wynosił od 1000 do 1400 złotych za lot z hotelem (6 nocy) na jedną osobę. Co ważne, z reguły decydujemy się na standard od 3 do 4 gwiazdek, zatem jest naprawdę nieźle.

Z biegiem lat coraz więcej osób organizuje wyjazdy tak, aby mieć jak największą elastyczność w wyborze kierunku, zakwaterowania i aktywności na miejscu. Na te zapotrzebowania odpowiadają internetowe biura podróży, które oferują zarówno popularne, jak i mniej znane destynacje, mają różnorodną bazę noclegową i często niedostępne hotele, a także pozwalają zarezerwować pobyt o dowolnej długości i w każdym terminie w konkurencyjnej cenie.

---

Zgodnie z danymi zebranymi przez serwis eSky, Polakom najczęściej udawało się zorganizować tani wypoczynek we Włoszech. Chociaż kraj ten niekoniecznie kojarzy nam się z niskimi cenami, to właśnie aż 3 miejsca tam uznano za najbardziej atrakcyjne cenowo. Rimini, Bari i Wenecja to miasta, w których sporo rezerwacji udawało się "zamykać" w granicach 1000 złotych. Mowa tu nie o krótkich citybreak'ach, lecz o rezerwacjach dla 1 osoby przy minimum 5 nocach. Jak na wypad z lotem i noclegiem, jest to bardzo dobra cena.

Równie atrakcyjne oferty można znaleźć w innych miejscach Europy. Na kolejnych pozycjach uplasowały się m.in. Grecja, Cypr i Hiszpania.

Do czołówki destynacji city breakowych w 2024 roku weszła również Malta z Qawrą na czele, obejmując drugą lokatę w zestawieniu z wynikiem 23 proc. Wysoko uplasowały się także miejscowości Sliema, Mellieha, Pembroke, Gżira i Bugibba. Zresztą to dwie ostatnie były najtańsze, bo średni koszt przelotu i zakwaterowania przez trzy noce w pakiecie wynosił 700 zł za osobę, ale w innych miastach było niewiele drożej: na podobny wyjazd w ramach pakietu dynamicznego wydawaliśmy średnio 800 zł od osoby. W kwestii wyboru hotelu z reguły rezerwowaliśmy obiekty z czterema gwiazdkami i tylko z jednym posiłkiem.

---

Na pewno niezbędnym czynnikiem rozwijania naszych podróżniczych pasji są dobrze działające lotniska. A tak się składa, że polskie porty lotnicze w 2024 roku miały się naprawdę dobrze. Dość powiedzieć, że kilka z nich pobiło swoje rekordy, na czele z warszawskim Okęciem czy lotniskiem Kraków-Balice. To był dobry rok pełen ciekawych lotów i pasażerów chętnych na zwiedzanie świata.

Już teraz wiemy, że w 2025 roku z polskich lotnisk polecimy w nowych kierunkach. Ciekawe propozycje do oferty wprowadzi PLL LOT, ale również budżetowi przewoźnicy, jak Wizz Air czy Ryanair. Nie zabraknie typowo wakacyjnych destynacji, jak Włochy czy Hiszpania.