Pokrywa lodowa na świecie osiągnęła w lutym rekordowo niski poziom

Choć El Niño już przeszło do historii, to wysokie temperatury nie opuściły nas, przynosząc w lutym kolejne niechlubne rekordy. Według Copernicus Climate Change Service luty 2025 r. był trzecim najcieplejszym miesiącem w historii pomiarów. To kontynuacja trendu ocieplenia, który obserwuje się od 2023 roku. Co za tym idzie, globalna pokrywa lodowa osiągnęła rekordowo niski poziom.

Coraz mniej lodu morskiego w Arktyce i Antarktyce
Coraz mniej lodu morskiego w Arktyce i AntarktyceJan WillEast News

Jak wskazują dane Copernicusa łączna pokrywa lodu morskiego Arktyki i Antarktyki zmniejszyła się do rekordowo niskiego rozmiaru 16,04 mln kilometrów kwadratowych 7 lutego. - Luty 2025 r. to kontynuacja serii rekordowych lub bliskich rekordowych temperatur obserwowanych w ciągu ostatnich dwóch lat - powiedziała Samantha Burgess z Europejskiego Centrum Prognoz Średnioterminowych, które zarządza programem Copernicus. - Jedną z konsekwencji cieplejszego świata jest topnienie lodu morskiego, a rekordowo lub prawie rekordowo niska pokrywa lodu morskiego na obu biegunach spowodowała, że globalna pokrywa lodu morskiego osiągnęła najniższy poziom w historii - dodała.

Rekordowo niska ilość lody w Arktyce i Antarktyce

Zazwyczaj pokrywa lodowa Arktyki w marcu osiąga swoje maksimum, historycznie niski poziom w lutym niewątpliwie będzie miał również wpływ na jej wielkość w bieżącym miesiącu. Warto jednak zaznaczyć, że problem, o którym mowa trwa już od dłuższego czasu. Jeszcze pod koniec 2024 roku świat nauki ostrzegał, że pokrywa lodowa na północy topnieje w zatrważającym tempie 12 proc. na dekadę. Zespół klimatologów z USA i Szwecji przy użyciu modeli obliczył, że już niedługo może nastąpić pierwszy dzień bez lodu.

Na półkuli południowej, a więc wokół Antarktydy również, trwa obecnie lato i lód topnieje. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie to, że pokrywa lodowa była w lutym aż o 26 proc. niższa niż średnia z wielolecia (liczona od lat 70. XX w.). Według amerykańskiego Krajowego Centrum Danych o Śniegu i Lodzie roczne minimum zostało osiągnięte 1 marca, zrównując się z wartościami obserwowanymi w 2022 i 2024 roku będąc drugim najniższego zasięgiem w 47-letnim okresie obserwacji satelitarnych.

Jak zauważył jeden z naukowców, dr Ted Scambos, glacjolog z Uniwersytetu Kolorado w Boulder jeszcze pod koniec ubiegłego roku pokrywa lodowa Antarktydy była w okolicach średniej. Dopiero w styczniu i lutym zanotowano gwałtowny spadek, co oznacza, że kontynent ten "w końcu odczuwa upał".

Topnienie lodu morskiego. Poważne konsekwencje przyrodnicze i geopolitycznie

Topnienie lodu morskiego nie ma wpływu na poziom mórz, ponieważ nie mówimy o zamarzniętej wodzie pokrywającej ląd, a o tej, która unosi się na wodzie. Nie oznacza to jednak, że problem nie istnieje. Topnienie może wiązać się z poważnymi konsekwencjami dla pogody, klimatu, prądów oceanicznych, ludzi i ekosystemów. Lód polarny zapewnia schronienie, miejsce rozrodu i jest terenem łowieckim dla wielu gatunków zwierząt, takich jak niedźwiedzie polarne, foki, a na Antarktydzie również pingwiny.

Odsłonięcie wody już teraz wzbudza obawy na gruncie geopolityki. Utrata lodu arktycznego oznacza powstanie nowych szlaków żeglugowych. Daleko nie trzeba szukać, wystarczy wspomnieć ostatnie zainteresowania Donalda Trumpa Grenlandią. Rosja także od wielu lat rości sobie prawo do części Arktyki w kierunku bieguna północnego.

Źródło: Phys.org

Jak ugotować idealne jajko? Naukowcy opracowali przepis© 2025 Associated Press