Nowy gąsienicowy buggy został przystosowany do warunków arktycznych. Na co szykują się Amerykanie?

Amerykanie modernizują swój lekki pojazd terenowy MRZR do warunków arktycznych. Może to zapewnić „idealny transport” na dalekiej północy. Po co USA to robią?

Buggy został wyposażony w ogrzewaną kabinę oraz w gąsienice ułatwiające poruszanie się na lodzie i śniegu. Amerykańska armia będzie mogła z nich korzystać już w przyszłym roku. Obecnie sprzęt jest w trakcie rządowych testów walidacyjnych. Jeszcze nie wiadomo ile Dowództwo Operacji Specjalnych USA będzie chciało ich zakupić. Decyzja spodziewana jest na początku 2023 roku.

Buggy został zaprezentowany przez firmę Polaris na Modern Day Marine Expo w Waszyngtonie. Maszyna została pokazana z gąsienicami, ale bez zamkniętej kabiny. Przedstawienie pełnej konfiguracji planowane jest jeszcze w tym tygodniu na konferencji Special Operations Industry Conference w Tampa na Florydzie.

Reklama

Do tej pory armia USA na obszarach arktycznych używała mało komfortowych skuterów śnieżnych. Zastąpienie ich nowymi MRZR Alpha będzie idealne dla żołnierzy podczas długich misji specjalnych w strategicznie ważnym dla USA regionie Arktyki.

Buggy został "zamknięty" ze wszystkich stron sztywnymi panelami poliwęglanowymi. Zawarty jest także także specjalny system odszraniania. Sprzęt jest wentylowany i ogrzewany. Każde koło zastąpione jest samodzielnym zespołem gąsienic, dzięki temu zachowuje się ten sam poziom zwrotności. Jednocześnie dzięki temu został dodany "kolejny poziom zdolności terenowych", tj. poruszanie się na śniegu, miękkiej glebie i w terenie mieszanym.

Obudowa kabiny i zestawy gąsienic są elementami wymiennymi. Można jest mieszać i dopasowywać w zależności od celu i przeznaczenia. MRZR występuje zarówno w wersji dwudrzwiowej, jak i czterodrzwiowej.

Zasięg maszyny wynosi ponad 360 km, a maksymalna ładowność to ponad 900 kg. Posiada dwucylindrowy silnik o mocy 88 koni mechanicznych i może osiągać prędkość prawie 100 km/h. Nie wiadomo, jak szybki będzie pojazd wyposażony w gąsienice, ale z pewnością prędkość będzie w dużej mierze zależeć od warunków terenowych.

Buggy może być transportowany w śmigłowcu CH-47 Chinook lub w CV-22 Osprey. Polaris ma podpisany kontrakt z rządem USA o wartości 109 milionów dolarów na dostawę sprzętu.

Opracowanie nowego buggiego jest w zasadzie odpowiedzią na coraz większą obecność armii rosyjskiej w obszarach arktycznych. Rosja już wcześniej opracowała własny pojazd arktyczny, który powstał na bazie podwozia skutera śnieżnego.

USA uznają rejony arktyczne za strategiczne, gdyż wraz z ociepleniem klimatu i cofaniem się arktycznego lodu morskiego obszar stwarza nowe możliwości gospodarcze i wojskowe. Otwierają się nowe szlaki morskie i dostęp do paliw kopalnych znajdujących się pod dnem morskim.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: buggy | Arktyka | USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy