Zatrzymywał pociągi. Wystarczyło proste urządzenie elektroniczne
ABW zatrzymało 57-latka, który poprzez wysyłanie sygnałów radiowych doprowadzał do zatrzymywania pociągów na mostach. Sprawca został przyłapany na gorącym uczynku i trafił do aresztu na trzy miesiące. W sprawę zaangażowano specjalistów z m.in. Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości oraz Służby Kontrwywiadu Wojskowego.

Od ponad roku na szlakach kolejowych na Dolnym Śląsku dochodziło do niebezpiecznych sytuacji. Pociągi zatrzymywały się i okazuje się, że była to sprawka 57-letniego mężczyzny. Sprawą zainteresowała się dolnośląska policja oraz funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, co umożliwiło zatrzymanie sprawcy.
57-latek zatrzymywał pociągi wysyłając sygnały radiowe
Sprawca został ujęty przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, którzy prowadzili poszukiwania z dolnośląską policją. W sprawę zaangażowano także inne służby. Byli to pracownicy Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, Straży Ochrony Kolei oraz Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Współpraca umożliwiła namierzenie podejrzanego i przyłapanie go na gorącym uczynku.
Ujęty przez funkcjonariuszy ABW mężczyzna to 57-latek, który zatrzymywał pociągi na mostach korzystając ze specjalnych urządzeń. Pozwalały one na nadawanie sygnałów radiowych typu radio-stop na kanałach PKP, które odbierane były przez nadjeżdżające pojazdy.
Stwarzało to duże zagrożenia dla infrastruktury kolejowych oraz podróżnych. Sprawcę ujęto w trakcie podejmowania kolejnej takiej próby. W jego plecaku funkcjonariusze znaleźli urządzenia elektroniczne do nadawania sygnałów, telefon komórkowy, antenę czy tablet. Zatrzymany miał przy sobie także plan miasta Wrocławia.
Sprawca został aresztowany i usłyszał zarzuty
57-letni mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu, o czym zdecydował sąd. Jego miejsce zamieszkania zostało przeszukane i tam znaleziono kolejne urządzenia elektroniczne, które mogły być wykorzystywane podczas niebezpiecznego procederu. Były to m.in. karty pamięci czy radiostacje.
Zatrzymany spędzi w areszcie trzy miesiące i usłyszał od prokuratury zarzuty z art. 224a § 2 KK. Prawdopodobnie otrzyma więcej zarzutów, bo sprawa jest dokładniej badana.
Nieustalony wówczas sprawca nadawał w sposób nieuprawniony sygnały do urządzeń radio-stop w pociągach, powodując ich zatrzymanie między innymi na wrocławskich mostach kolejowych. Zdarzenia te stwarzały poważne zagrożenie zarówno dla osób podróżujących pociągami, jak i również dla infrastruktury kolejowej
Opisany wyżej przypadek pokazuje zagrożenia związane z korzystaniem z przestarzałych systemów. Polska kolej nadal bazuje na rozwiązaniach analogowych, a nie nowocześniejszych cyfrowych. To sprawia, że dysponując nawet prostymi urządzeniami elektronicznymi można w kraju doprowadzić do paraliżu pociągów.