Ogromne ilości energii na Księżycu dla kolonizatorów
Księżycowy reaktor atomowy od NASA coraz bardziej nabiera kształtu. Naukowcy chcą, by kolonizatorzy nie musieli się martwić problemami z energią podczas realizacji swoich badań na Księżycu w ramach programu Artemis.
Amerykańska Agencja Kosmiczna rozwija projekt o nazwie Fission Surface Power. W jego ramach trwają prace nad budową pierwszego wydajnego reaktora jądrowego do zastosowania na powierzchni Księżyca. Miałyby one posłużyć już w 2027 roku astronautom, którzy pierwszy raz w XXI wieku powrócą na Srebrny Glob podczas misji Artemis III.
Naukowcy poinformowali, że pierwszy etap rozwoju projektu właśnie się zakończył. Do wyścigu o energię dla Księżyca przystąpiły trzy firmy: Lockheed Martin, Westinghouse i IX. NASA ostatecznie zdecydowała się powierzyć to karkołomne zadanie koncernowi Lockheed Martin, który odpowiedzialny jest za budowę wielu niezwykłych technologii związanych z badaniami naturalnego satelity naszej planety.