Program Apollo i misja Artemis I. Zobacz porównanie rakiet i misji

We are going - tak brzmi pełne nadziei motto dla bezzałogowej misji Artemis I, co można przetłumaczyć jako "wyruszamy". Program podąża śladami legendarnych misji Apollo z lat 60. i 70. XX wieku, dzięki którym człowiek stanął na Księżycu.

Idziemy – tak brzmi pełne nadziei motto dla bezzałogowej misji Artemis I
Idziemy – tak brzmi pełne nadziei motto dla bezzałogowej misji Artemis INASA_SLSTwitter

Program Apollo opierał się na rakietach Saturn V. Powodzenie Artemisa ma zapewnić Space Launch System (SLS), który NASA nazwała mega rakietą księżycową. Zobaczmy porównanie SLS i Saturna V.

Porównanie rakiety Saturn V i Statuą Wolności.
Porównanie rakiety Saturn V i Statuą Wolności.NASA/Marshall Space Flight Centerdomena publiczna

Dwie megakonstrukcje

Wyniesienie załogi w przestrzeń kosmiczną wymaga ogromnych nakładów energii. Nic więc dziwnego, że rakiety są tak niezwykle wysokie. NASA SLS, która niedługo wyniesie człowieka w kierunku Księżyca, jest nieco niższa od tej, która starowała w misjach Apollo. Ma "zaledwie" 98 m, podczas gdy Saturn V mógł się pochwalić aż 111 m. Tak czy inaczej, obie są większe od Statuy Wolności wznoszącej się na 93 m.  

Saturn V posiadał pięć silników. SLS ma ich cztery
Saturn V posiadał pięć silników. SLS ma ich czteryJim EvansNASA

Potężne silniki

Rakieta Saturn V startowała od 1967 roku do 1973 roku. Jak przypomina NASA: - Podczas misji na Księżyc rakieta wygenerowała 34,5 miliona niutonów (7,6 miliona funtów) ciągu podczas startu, wytwarzając więcej mocy niż 85 zapór Hoovera. - Podczas ostatniego lotu wynosiła stację amerykańską stację kosmiczną Skylab na orbitę okołoziemską.

Szczegół, który od razu rzuca się w oczy to liczba silników. Rakieta z programu Apollo była wyposażona na pierwszym etapie w pięć silników, natomiast w SLS zamontowano cztery. Mimo ich mniejszej liczby SLS wytwarza o 15 % większy ciąg niż Saturn V.

W przeciwieństwie do rakiety Saturn V, która miała trzy człony napędowe, SLS jest napędzany przez potężną rakietę z dwoma solidnymi dopalaczami na paliwo stałe przymocowanymi obok. — Górny człon, zwany Interim Cryogenic Propulsion Stage zapewnia wystarczającą moc, aby wysyłać statek kosmiczny Orion w kierunku Księżyca — powiedziała NASA.

Silniki SLS RS-25
Silniki SLS RS-25NASA/Dimitri Gerondidakisdomena publiczna

Rakieta SLS opiera się na silnikach RS-25, które sięgają czasów wahadłowców. - W przypadku SLS zostały one ulepszone o nowe kontrolery, aby działały w środowiskach SLS i z izolacją dyszy, aby chronić i zapobiegać przegrzaniu metalu podczas startu i lotu — wyjaśniła NASA w 2017 roku.

Silnik F-1
Silnik F-1NASAdomena publiczna

Zwróć uwagę na wielkość silników F-1 z misji Apollo. Są gigantyczne.

Główny człon rakiety wraz z dwoma dopalaczami na paliwo stałe
Główny człon rakiety wraz z dwoma dopalaczami na paliwo stałeNASA ArtemisTwitter

Dopalacze z symbolem z lat 70.

Na wszystkich rakietach pomocniczych Artemis I SLS znajduje się charakterystyczne logo NASA, którego historia sięga lat 70. ubiegłego wieku.

Dopalacze SLS są największymi i najpotężniejszymi dopalaczami na paliwo stałe, jakie kiedykolwiek zbudowano. Mają wysokość 17 pięter i spalają około sześciu ton paliwa na sekundę. Każdy z nich generuje większy ciąg niż 14 czterosilnikowych samolotów pasażerskich — informuje NASA.

Z lewej strony widoczny jest statek Apollo, z prawej Orion
Z lewej strony widoczny jest statek Apollo, z prawej OrionNASAdomena publiczna

Statki kosmiczne Apollo i Orion

Na zdjęciu widoczny jest statek Kosmiczny podczas misji Apollo 17, ostatniej załogowej misji z programu i szóstej załogowej misji na Księżyc. Zdjęcie zostało wykonane z pokładu modułu księżycowego. Statek Orion po raz pierwszy wyruszył na bezzałogową misję kosmiczną w 2014 roku. Teraz miejsca zajmą manekiny.

Vehicle Assembly Building

Przed nowymi misjami budynek Vehicle Assembly w Centrum Kosmicznym na Florydzie został odświeżony, dodano też logo Artemis. Obiekt został wybudowany w 1966 roku i jest jednym z największych budynków na świecie. Ma 160 metrów wysokości, 218 m długości i 158 m szerokości, a kubatura wynosi 3 664 883 m sześc. Widoczne logo NASA na zewnątrz ma aż 34 metry wysokości.

Pojazd startowy Apollo 14 jest wypuszczany z budynku montażu pojazdów, 9 listopada 1970 r po lewej i NASA SLS w marcu 2022 r. po prawej
Pojazd startowy Apollo 14 jest wypuszczany z budynku montażu pojazdów, 9 listopada 1970 r po lewej i NASA SLS w marcu 2022 r. po prawejNASAWikipedia

Powrót do przeszłości

Dwie rakiety, które dzieli kilkadziesiąt lat, przed tym samym gigantycznym budynkiem w Centrum Kosmicznym Kennedy'ego na Florydzie. Widoczny z lewej strony Saturn V przeznaczony był do misji Apollo 14, która rozpoczęła się w 1971 roku. Była trzecią misją załogową, która wylądowała na Księżycu.

Po prawej stronie z budynku wyłania się SLS. Obie rakiety umieszczone są na transporterze gąsienicowym, który powoli przewozi je na miejsce startu.

Przekrój przez rakietę Saturn V
Przekrój przez rakietę Saturn VNASAdomena publiczna

Przekrój rakiety Saturn V i rozwój SLS

Na historycznej ilustracji możemy zobaczyć, jak wyglądała rakieta Saturn V. Zobaczymy na niej silniki, moduły rakiety oraz moduł księżycowy i kapsułę Apollo.

Ewolucja rakiet SLS
Ewolucja rakiet SLSMSFCNASA

Rakiety SLS stanowią element powrotu do eksploracji Księżyca. W zależności od tego, czy w przestrzeń kosmiczną ma być wyniesiony ładunek o konkretnej wadze, czy załoga, możliwe są różne konfiguracje. Artemis 1 wykorzystuje konfigurację Block 1 widoczną z lewej strony.

Saturn V po lewej stronie i rakieta SLS po prawej
Saturn V po lewej stronie i rakieta SLS po prawejNASA

Obie rakiety są niezwykle fotogeniczne. Saturn V po raz ostatni wyniósł załogową misję na Marsa w 1972 roku. Zanim kolejni kosmonauci pobudzą sobie buty pyłem księżycowym minie jeszcze trochę czasu, ale miejmy nadzieję, że misja Artemis I jest dużym krokiem w tym kierunku.

Buzz Aldrin na Księżycu sfotografowany przez Neila Armstronga
Buzz Aldrin na Księżycu sfotografowany przez Neila ArmstrongaNeil Armstrongdomena publiczna

To pierwszy od wielu lat krok człowieka do powrotu na Księżyc. We are going.

Zobacz także:

Na wagę marsz. Londyńskie zoo waży swoich podopiecznychAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas