Nie obchodzi nas, co jemy

Aż 82 proc. Polaków nie stosowało w ostatnim roku żadnej diety i nie zwracało uwagi na to, co jest bardziej korzystne dla zdrowia.

Koniec z byle jakim jedzeniem! Czas na warzywka i rybki!
Koniec z byle jakim jedzeniem! Czas na warzywka i rybki!© Panthermedia

Obiad ma być z mięsem

Dodał, że jest to niepokojące, gdyż dwie na pięć pytanych osób (40 proc.) przyznało, że jest w grupie ludzi narażonych na choroby układu krążenia. Mają bowiem zbyt wysokie ciśnienie tętnicze krwi, żyją w ciągłym stresie i mogą podejrzewać u siebie predyspozycje do schorzeń serca, bo z tego powodu chorowali już ich krewni.

Według Katarzyny Kosałki, dietetyka z Centrum Dietetycznego SetPoint, większość Polaków nie myśli jednak o tym i nie próbuje wypracować prawidłowych nawyków żywieniowych. Z sondażu TNS OBOP wynika, że dwie trzecie ankietowanych (68 proc.) lubi jadać dobrze posolone potrawy, a 60 proc. uważa, że "prawdziwy" obiad powinien być z mięsem.

Ryby jedz dwa razy w tygodniu, a nie w miesiącu

46 proc. osób twierdzi, że je ryby przynajmniej raz w tygodniu, a 31 proc. - kilka razy w miesiącu. Tymczasem powinny być one spożywane co najmniej dwa - trzy razy w tygodniu.

Zdecydowana większość Polaków (83 proc.) deklaruje, że sięga po warzywa i owoce przynajmniej raz w tygodniu, ale tylko 37 proc. przyznało, że spożywa je codziennie lub prawie codziennie.

Podobnie jest z innymi produktami najbardziej polecanymi przez dietetyków. Po kasze i płatki choć raz w tygodniu sięga 53 proc. osób, lecz jedynie 7 proc. badanych robi to codzienne. 75 proc. Polaków spożywa przynajmniej raz w tygodniu chude mleko i przetwory mleczne, ale 24 proc. ma je w codziennym jadłospisie.

Większość badanych (61 proc.) uważa, że odrobina alkoholu pod koniec dnia, to dobry sposób na rozluźnienie się. 58 proc. osób przyznało też, że kładzie się do łóżka z uczuciem sytości. - To dlatego, że uwielbiamy objadać się w późnych godzinach wieczornych, co mocno obciąża nasz układ pokarmowy i jeszcze bardziej zwiększa ryzyko chorób układu krążenia - podkreśliła Kosałka.

Spośród 18 proc. osób, które starają się racjonalnie odżywiać, prawie połowa (45 proc.) stosowała w ostatnim roku dietę odchudzającą. Najczęściej było to kobiety w wieku 20-29 lat. Co trzeci badany (32 proc.) przestrzegał jedynie zasad zdrowego odżywiania się z powodu jakieś choroby (najczęściej były to osoby w wieku co najmniej 60 lat). 26 proc. zmieniło dietę po to tylko, by zdrowo się odżywiać.

Wystarczy tylko trochę wysiłku...

33 proc. Polaków przyznaje, że nie dba o serce. Dwóch na pięciu ankietowanych Polaków twierdzi, że ważna jest dla nich masa ciała, a 30 proc. deklaruje, że regularnie dba o aktywność fizyczną. 16 proc. stwierdziło, że kiedykolwiek zażywało lek lub preparaty na serce (2 proc. sięgało po aspirynę).

- Zdaję sobie sprawę, że trudno z dnia na dzień zmienić styl życia i odżywiania. Dlatego zamiast zakazów stosuję zalecenia: Proszę spożywać warzywa do każdego posiłku, owoce raz dziennie, chude mięso, najlepiej drobiowe, ryby morskie trzy razy w tygodniu, przyprawiać potrawy ziołami zamiast soli - doradza Cedro.

Sondaż zrealizowano w dniach 16-19 czerwca wśród 1000 osób w wieku co najmniej 18 lat.

INTERIA.PL/PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas