Amerykańska broń ostrzelała terytorium Rosji. Kreml wściekły

Marcin Jabłoński

Marcin Jabłoński

Aktualizacja

Krótko po tym, gdy USA wydały zezwolenie na użycie amerykańskiej broni do ataków na terytorium Rosji, wiele wskazuje na to, że Ukraińcy ostrzelali Biełgorod pociskami GMLRS. Rosjanie są wściekli.

Ukraińcy ostrzelali terytorium Rosji amerykańskimi pociskami. Bezprecedensowy ruch
Ukraińcy ostrzelali terytorium Rosji amerykańskimi pociskami. Bezprecedensowy ruch@OsinttechnicalTwitter
Ukraińcy ostrzelali terytorium Rosji amerykańskimi pociskami. Bezprecedensowy ruch
Ukraińcy ostrzelali terytorium Rosji amerykańskimi pociskami. Bezprecedensowy ruch@OsinttechnicalTwitter

Pierwszy ostrzał terytoriów Rosji amerykańską bronią

30 maja publicznie ujawniono, że Waszyngton wydał bezprecedensową zgodę Ukraińcom na atakowanie terytoriów Rosji z użyciem amerykańskiej broni. Teren ataków został ograniczony do rejonów blisko frontu charkowskiego, gdzie Rosjanie zgromadzili ogromne siły do ofensywy. Wcześniej USA kategorycznie zabraniało używania swojej nowoczesnej broni do ataków na całym terytorium Rosji.

Ukraińcy od razu zapowiedzieli falę nowych ataków, mających złamać momentum ofensywy Rosjan i ich ducha. Wiele wskazuje na to, że już dzień po ogłoszeniu częściowego zerwania zakazu Amerykanów, Ukraińcy ostrzelali rejon rosyjskiego miasta Biełgorod dostarczoną przezeń bronią. W sieci pojawiły się materiały Rosjan, pokazujące fragmenty mające spaść na miasto po ukraińskim ostrzale, które zidentyfikowano jako pozostałości pocisku GMLRS. Ekspert ds. pocisków rakietowych wskazuje, że fragmenty wskazują na jeden z pierwszych wyprodukowanych GMLRS w wersji M31.

Pociski GMLRS spadły na Biełgorod

Pocisk GMLRS (Guided Multiple Launch Rocket System) wystrzeliwane są przez systemy rakietowe M270 MLRS oraz M142 HIMARS. To rakieta ziemia-ziemia dalekiego zasięgu opracowana przez amerykańską firmę Lockheed Martin. Zapewnia precyzyjne uderzenie w cel dzięki nawigacji inercyjnej, wspieranej przez nawigację satelitarną GPS.

Rakieta GMLRS może mieć dwa rodzaje głowicy bojowej w wersji M30 i M31. M30 to tak naprawdę amunicja kasetowa do rażenia celów nieopancerzonych na dużym obszarze. Ładunkiem może tu być 404 niewielkich bomb M101 lub aż 182 tys. niewielkich fragmentów wolframu. Wersja M31 posiada jednolitą głowicę odłamkowo-burzącą do niszczenia m.in. fortyfikacji.

Ukraiński system M142 HIMARS wystrzeliwujący pocisk GMLRS
Ukraiński system M142 HIMARS wystrzeliwujący pocisk GMLRS@NijhuisClarettaTwitter

Parametry taktyczno-techniczne pociski GMLRS

  • Długość: 3,94 m
  • Szerokość: 0,22 m
  • Masa bojowa: 302 kg
  • Masa ładunku wybuchowego: 91 kg
  • Zasięg lotu: 70 kilometrów

Rosjanie boją się ataków na swoje terytorium

Użycie amerykańskich pocisków GMLRS do ostrzału terytorium Rosji to bezprecedensowe wydarzenie. Do tej pory nowoczesne pociski i bomby z USA mogły być użyte tylko do atakowania Rosjan na okupowanym terytorium Ukrainy, terytorium rosyjskich republik separatystycznych i Krymu. Każde uznawane międzynarodowo terytorium Rosji pozostawało poza zasięgiem

Sama wiadomość o umożliwieniu atakowania fragmentu terytorium Rosji amerykańską bronią wzbudziła histeryczne reakcje na Kremlu. Rosjan wzburzyło to szczególnie ze względu na fakt, że w tym samym momencie podobne zezwolenie wyrazili Niemcy w stosunku do broni ich produkcji. Oficjele na Kremlu stwierdzili, że decyzja Waszyngtonu to kolejny krok w stronę eskalacji konfliktu. Coś, co mówią za każdym razem, gdy Zachód udziela wsparcia Ukrainie.

Ukraińcy zaś starają się jak najlepiej wykorzystać tę decyzję. Już w mediach społecznościowych rosyjskich żołnierzy pojawiają się informacje, że Ukraińcy zaczęli prowadzić kontrataki na froncie charkowskim z pomocą ostrzałów rosyjskiego uzbrojenia na terytorium obwodu biełgorodzkiego. Prawdopodobnie w tych ostrzałach wykorzystywana jest amerykańska broń m.in. pociski rakietowe wystrzeliwane przez systemy HIMARS i MLRS.

Nie wszystko dalej jest dozwolone

Niemniej należy pamiętać, że zezwolenie USA dotyczy tylko użycia amerykańskiej broni w okolicach Charkowa, gdzie Rosjanie prowadzą najsilniejsze akcje ofensywne. Ukraińcy mogą więc de facto atakować tylko obwód biełgorodzki. Na innych rejonach frontu zakaz nie został zniesiony.

Ponadto Waszyngton od razu zaznaczył, że nie zniósł zakazu atakowania ważnych celów w głąb Rosji np. pociskami ATACMS. Część zachodnich ekspertów twierdzi, że utrzymanie tych zakazów wskazuje, że USA chce tylko znieść z siebie presję polityczną. Zauważają, że jak umożliwienie atakowanie rosyjskich terytoriów przy froncie charkowskim jest ważną decyzją, przyszła za późno, bo powinna zostać podjęta przed ruszeniem ataku Rosjan, gdy ci jeszcze ściągali swoje siły w regionie. Ponadto wskazują, że decyzja w obecnym kształcie może i tak nie mieć aż tak dużego znaczenia.

- Informując, że zmiana polityki dotyczy tylko niektórych rodzajów broni dostarczanych przez USA na ograniczonym obszarze w Rosji, administracja USA przekazała Moskwie dokładnie, jak skutecznie dostosować się do zmiany polityki, zmniejszając w ten sposób jej wojskową skuteczność. Aby wygrać tę wojnę, Ukraina musi mieć możliwość użycia dostarczonej przez USA broni przeciwko wszelkim legalnym celom wojskowym w Rosji, a nie tylko wzdłuż granicy w pobliżu Charkowa - wspólne oświadczenie przewodniczących Komisji Służb Zbrojnych Izby Reprezentantów Mike'a Rogersa, przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów Michaela McCaula i Komisji ds. Wywiadu Izby Reprezentantów Mike'a Turnera.

Rolnictwo przyszłości. Białko wytwarzane w laboratorium niemal „z powietrza”AFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas