Nowe funkcje mObywatela? Prezes InPostu chce usprawnić opiekę medyczną
Umawianie wizyt do lekarza, a następnie pomijanie ich bez odwołania to narastający problem, który możemy już liczyć w milionach. Prezes InPostu Rafał Brzoska chce wprowadzić nowe funkcjonalności do mObywatela, które przynajmniej częściowo usprawnią system i skrócą kolejki do lekarzy.

Sprawne umówienie wizyty u lekarza, które w XXI wieku wydawać by się mogło, jest podstawowym prawem (zwłaszcza w przypadku obowiązkowej składki NFZ), potrafi zamienić się w prawdziwy horror. Jak się okazuje, problemem jest nie tylko brak lekarzy, kolejki są sztucznie wydłużane przez samych pacjentów.
Rafał Brzoska, prezes InPostu, a także inicjator powołania zespołu ds. deregulacji i inicjatywy "SprawdzaMY" zwrócił uwagę, że w 2024 roku nie zostało zrealizowanych 1,5 miliona wizyt z powodu niepojawienia się pacjentów. - Oznacza to wzrost o 200 tys. w stosunku do 2023 roku. Czyli problem narasta - komentuje. Proponuje także rozwiązanie, które jest w zasięgu ręki. Chodzi o wykorzystanie popularnej aplikacji mObywatel. - Dlaczego zatem nie pójść wzorem sprawdzonych rozwiązań typu last minute. Ktoś rezygnuje z wizyty, pierwsza osoba w kolejce wskazuje na jej miejsce. To wszystko może być w mObywatelu - zaznaczył Brzoska.
Pacjenci zapisują się na kilka wizyt i nie odwołują dodatkowych
Autorzy pomysłu z inicjatywy "SprawadzaMY" wskazali, że placówki medyczne świadczące usługi refundowane przez NFZ nie są obecnie zobowiązane do działania w ramach wspólnego systemu e-rejestracji. - Każda z placówek medycznych prowadzi własną i autonomiczną rejestrację pacjentów, czego konsekwencją jest to, że jedynym (a jednocześnie zawodnym) narzędziem do ustalenia tego, jakie są terminy oczekiwania na wizytę "na NFZ", na poszczególne porady czy zabiegi medyczne, jest serwis NFZ "Terminy leczenia", który podaje często nieaktualne i nieprecyzyjne dane - zaznaczyli pomysłodawcy.
Ci, którzy chcą uzyskać precyzyjne informacje, tak naprawdę muszą wykonać telefony do różnych placówek i w ten sposób dowiedzieć się, gdzie będzie krótszy termin. Niestety brak centralnej rejestracji sprawia, że często zapisują się oni na kilka wizyt, ostatecznie nie rezygnując z tych "nadmiarowych".
Medyczna "last minute" w mObywatelu może skrócić kolejki do lekarzy
Rafał Brzoska zauważył, że niektóre potrzebne funkcjonalności są dostępne, ale większość osób z nich nie korzysta. Można np. sprawdzić, jak długo czeka się na wizytę na danym oddziale SOR. - Na stronie pacjent.gov.pl w ukrytej zakładce jest taka możliwość. Można więc wybrać ten SOR, na którym się czeka najkrócej. Postulujemy, aby tę informację wyciągnąć "na wierzch" do mObywatela. To są proste rzeczy, na które nikt niestety nie wpadł - zaznacza.
Idea jest prosta. Autorzy pomysłu proponują, aby od stycznia 2028 roku wprowadzić obowiązek prowadzenia rejestracji na wizyty w systemie centralnym przez wszystkie placówki mające kontrakt z NFZ na świadczenie usług podstawowej opieki zdrowotnej, ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, leczenia szpitalnego, rehabilitacji, leczenia stomatologicznego, leczenia uzdrowiskowego oraz prowadzenia programów profilaktycznych. W tym systemie miałyby być dostępne informacje o wszystkich wizytach realizowanych przez placówkę oraz dostępnych terminach. Jednocześnie od 1 stycznia 2026 roku miałby obowiązywać mechanizm zachęcający placówki do szybszego wdrożenia systemu. Przewidziano też konsekwencje dla tych, które opierałyby się przed nowymi funkcjonalnościami. Narzędziem dyscyplinującym miałby być system "korekt finansowych" w kontrakcie z NFZ. Ich wysokość byłaby uzależniona od wyceny konkretnego świadczenia, przy czym co kwartał by wzrastała.
Jak działałoby powiadomienie o wizycie?
Aby wizyty lekarskie nie przepadały, pomysł zakłada wprowadzenie automatycznego systemu powiadomień o nadchodzących wizytach wraz z możliwością ich odwołania za pomocą SMS, e-maila lub asystenta głosowego. - Wprowadzenie Pakietu Kolejkowego pozwoli lepiej wykorzystać zasoby w ochronie zdrowia, a co za tym idzie - zrealizować więcej za te same pieniądze. Ponadto przejrzysta informacja o dostępnych terminach pozwoli pacjentom dokonywać świadomego wyboru i np. skorzystać z poradni bardziej oddalonej od miejsca zamieszkania, ale oferującej np. szybszy termin realizacji - zaznaczyli pomysłodawcy.