Wenus powraca na niebo jako Gwiazda Wieczorna. Jak obserwować?
Wenus ponownie będzie olśniewać nas na zachodzącym niebie. Po około roku przerwy planeta znowu będzie Gwiazdą Wieczorną i będzie dobrze widoczna po zachodzie Słońca. Przez najbliższe tygodnie Wenus będzie można w ten sposób obserwować zarówno gołym okiem, jak i z wykorzystaniem lornetki.
Wenus to nasza najbliższa sąsiadka, którą często na niebie można podziwiać gołym okiem. Planeta ponownie wraca na niebo w roli Gwiazdy Wieczornej, a więc będzie ją można podziwiać w okolicy zachodu Słońca.
Wenus w czasie zachodu Słońca widać już teraz, ale planeta znajduje się na niebie na tyle nisko, że obserwacje często utrudniają rozmaite przeszkody, na przykład drzewa czy budynki. W kolejnych tygodniach ma to ulegać znaczącej poprawie i potrwa to przez jakiś czas.
W ten sposób Wenus odzyskuje rolę Gwiazdy Wieczornej, której nie pełniła od około roku. Obecnie planetę można szukać na zachodnim niebie na wysokości około 9 stopni (zaciśnięta pięść trzymana na wyciągnięcie ręki ma około 10 stopni szerokości). Po około 50 minutach od zachodu Słońca obiekt dotknie horyzontu.
W sierpniu planetę będzie można szukać lornetką zaraz po zachodzie Słońca, a widoczna gołym okiem będzie jakieś 20-30 minut później. W trakcie miesiąca Wenus będzie się przemieszczać i lepsza widoczność zostanie zapewniona od 30 do 40 minut po zmierzchu.
W przyszłym miesiącu warunki do obserwowania Wenus będą jeszcze korzystniejsze. Planeta stanie się wyraźnie widoczna na południowo-zachodnim wieczornym niebie.
Zimą 2025 roku Wenus będzie można oglądać wieczorem i planeta z pewnością będzie zwracać na siebie uwagę. Obiekt osiągnie największe wydłużenie 47 stopni na wschód od Słońca 10 stycznia. W Walentynki (14 lutego) przy magnitudo -4,8 ma świecić ponad dwa razy jaśniej niż obecnie. Natomiast pod koniec marca zniknie dla obserwujących z wieczornego nieba, a na początku kwietnia zacznie być lepiej dostrzegalna w roli "gwiazdy" o poranku.
W ramach ciekawostki warto dodać, że niedawne badania przeprowadzone na danych zebranych z Wenus wykazały, że planeta może pozostawać aktywna wulkanicznie i lawa wręcz tam buzuje. Jakby tego było mało, to są to procesy bardzo powszechne. Dokładniejsze badania mają w przyszłości przeprowadzić nowe sondy NASA, które polecą w ramach misji DAVINCI oraz VERITAS. Ponadto w planach jest realizacja przedsięwzięcia finansowego przez sektor prywatny o nazwie Venus Life Finder.