Odkrycie jak z horroru w podziemiach Paryża. Co tu robi samochód z 1973 r.?
Podziemia Paryża kryją wiele tajemnic, a najnowszym odkryciem jest stary samochód spoczywający w zapomnianej grocie. We wnętrzu dawnego kamieniołomu ktoś ukrył Lancię z 1973 r. Sceny kojarzą się internautom z horrorem, pojawiają się teorie o próbie zatuszowania śladów zbrodni. O co tu chodzi?

Eksploracja podziemi Paryża. Opuszczone miejsce skrywało tajemnicę
Miłośnicy urbexu z różnych stron świata co jakiś czas dokonują niezwykłych odkryć w opuszczonych miejscach. Niekiedy znajdują w nich rzeczy, które przez dziesięciolecia pozostawały zapomniane. Takie właśnie znalezisko miało niedawno miejsce we Francji, gdzie eksploratorzy z Paryża natrafili na ukryte w podziemiach auto.
Eksplorator miejski z Paryża opublikował w sieci zdjęcia, na których widać samochód umieszczony w wykutej w skale pieczarze. Autor fotografii podaje, że grota znajduje się na terenie opuszczonego kamieniołomu, który leży "pośrodku pól". Aby dostać się do wnętrza jaskini, ekipa musiała przedrzeć się przez "ścianę z kolczastych jeżyn".
Lancia Fulvia z 1973 r. ukryta w paryskich podziemiach. Sceny jak z horroru?
Post opublikowany na Instagramie i w serwisie Reddit wskazuje, że odnaleziony w podziemiach samochód zidentyfikowany został jako Lancia Fulvia Coupe 1.3 S z 1973 roku. Jak podali eksploratorzy, samochód, choć pokryty kurzem i rdzą, nadal zachował elegancką sylwetkę. Skąd wzięło się auto w takim miejscu? Internauci zaczęli snuć różne teorie.
Wśród pojawiających się teorii można wymienić np. skojarzenia z kręconym w Paryżu horrorem z 2014 r., "Jako w piekle, tak i na Ziemi". Film jest przedstawiany jako odnaleziony materiał filmowy, który został kiedyś wykonany przez ekipę eksplorującą katakumby Paryża. Są tam sceny z umieszczonym w podziemiach samochodem.
Ktoś z komentujących wpis zwrócił jednak uwagę, że w filmie wykorzystany był Volkswagen Golf Mk3, a nie Lancia. Autor wpisu wspomniał przy tym, że obszar kręcenia filmu nie zgadza się z miejscem znaleziska, a do tego "we Francji są tysiące takich podziemi". W Paryżu kilometry podziemnych korytarzy tworzą gigantyczny labirynt.

Porzucone auto to próba zatarcia śladów oszustwa lub zbrodni?
Inne komentarze wskazują na to, że być może ukrywając auto w podziemiach, ktoś próbował zatuszować sprawę oszustwa lub zbrodni.
- Nie wiem, jak działa ubezpieczanie samochodu we Francji, ale ktoś mógł go tam ukryć, aby zgłosić kradzież i otrzymać wypłatę. Czasami firma ubezpieczeniowa daje więcej niż to, za co można sprzedać samochód. A może ktoś został w nim zamordowany i chciano ukryć dowody? - pisze jeden z internautów.
Eksplorator, który trafił na samochód w porzuconym kamieniołomie, twierdzi, że wbrew pozorom takie znaleziska nie są rzadkością. Dlaczego według niego ktoś ukrył auto w podziemiach?
- Powody mogą być różne, dość powszechne jest znajdowanie starych pojazdów. Skradzione i zrabowane samochody, uszkodzone pojazdy, których nie można naprawić lub które kosztują zbyt dużo i zostały tam ukryte, aby uniknąć płacenia za złomowanie, itp. - wyjaśnił autor zdjęć.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!