Embraer czy Airbus? Polski LOT chce kupić 84 małe samoloty

Polskie Linie Lotnicze LOT stoją przed strategiczną decyzją zakupu 84 nowych samolotów. Wybór pomiędzy innowacyjnymi modelami Embraer E2 a efektywnymi Airbusami A220 może zdefiniować przyszłość polskiego przewoźnika na nadchodzące lata. Jakie czynniki przeważą w tej lotniczej szali – ekonomia eksploatacji czy pojemność i zasięg?

Airbus A220: Autorstwa Romain COUPY - Praca własna
Airbus A220: Autorstwa Romain COUPY - Praca własnaWikipedia

LOT chce kupić 84 małe samoloty

Polskie Linie Lotnicze LOT ogłosiły zamiar zakupu 84 nowych samolotów regionalnych. Decyzja ta jest częścią strategii rozwoju i ekspansji narodowego przewoźnika po kryzysie wywołanym pandemią oraz wojną w Ukrainie. Obecnie flota LOT składa się z 75 statków powietrznych, w tym dominujących modeli Embraer, a także Boeingów serii B737 i B787. Wizja przewoźnika na najbliższe lata zakłada jej rozbudowę do imponującej liczby 110 maszyn do 2028 roku. W tym celu LOT intensywnie negocjuje z producentami, aby wyłonić najlepsze opcje dla swojej przyszłej floty.

Na liście potencjalnych partnerów znajdują się dwie światowej klasy firmy: brazylijski Embraer i europejski Airbus. Pierwszy przekonuje ekonomicznością i prostotą przejścia na serię e-jetów, drugi zaś podkreśla swoje ugruntowane miejsce na polskim rynku i zalety modelu A220.

Wiceminister Aktywów Państwowych, Jacek Bartmiński, przeprowadził istotne rozmowy z João Pedro Tabordą, wiceprezesem firmy Embraer oraz Johanem Pelissierem, wiceprezesem Airbusa na Europę, aby zarysować możliwe ścieżki współpracy. Te dyskusje mogą zaważyć na przyszłości LOT, który dąży do odzyskania swojej pozycji lidera i ekspansji działalności.

W najbliższej przyszłości LOT planuje wysłać zapytania ofertowe do obu gigantów lotniczych. Ostateczna decyzja, która ma przypieczętować losy floty, spodziewana jest w 2024 roku. Wybór między Embraerem a Airbusem zdecyduje o trajektorii rozwoju przewoźnika.

Airbus A220 – czym się wyróżnia?

Rodzina Airbus A220 oferuje dwa modele: mniejszy A220-100 oraz większy A220-300. Model A220-100 został skonstruowany z myślą o przewożeniu od 108 do 133 pasażerów, podczas gdy jego większy odpowiednik, A220-300, jest zdolny do transportowania od 130 do 160 pasażerów. Obydwa typy wykorzystują innowacyjne silniki Pratt & Whitney PW1500G, które są znane ze swojej wyjątkowej efektywności paliwowej oraz niskiego wpływu na środowisko naturalne.

Z zasięgiem wynoszącym 6,297 kilometrów bez międzylądowania i maksymalną prędkością operacyjną M0.82, A220 jest nie tylko szybki, ale i wydajny. Dzięki silnikom Pratt & Whitney PurePower PW1500G, samolot ten zużywa o 25% mniej paliwa na pasażera w porównaniu do poprzednich generacji. Jego masa startowa wynosi 68 ton.

Kabina pasażerska A220 wyróżnia się szerokością wynoszącą 3,28 metra i cichym wnętrzem. Szerokie siedzenia oraz przestronne schowki na bagaż podnoszą komfort podróży. To wszystko dzięki zastosowaniu najnowszej generacji technologii fly-by-wire i materiałów takich jak kompozyt węglowy oraz aluminium-litowe.

Embraer E2 – czym się wyróżnia?

Samoloty Embraer E2 to nowoczesna seria, będąca kontynuacją sukcesu rodziny E-Jet, która obejmuje trzy modele: E175-E2, E190-E2 oraz E195-E2. Każdy z nich jest wyposażony w innowacyjne silniki Pratt & Whitney PW1900G, które są nie tylko bardziej wydajne, ale i ekologiczne.

Zaprojektowane z myślą o przyszłości, samoloty Embraer E2 charakteryzują się skrzydłami o optymalizowanej aerodynamice, z zaokrąglonymi końcówkami, co przekłada się na znaczące oszczędności paliwa. Maksymalna masa startowa tych maszyn waha się od 44,6 do 62 ton, co pozwala na osiągnięcie zasięgu od 3700 do 4800 kilometrów.

Embraer E2.
Embraer E2.materiały prasowe

Kabina pilotów w samolotach E2 została wyposażona w najnowsze systemy awioniki, zapewniające bezpieczeństwo i komfort zarówno załodze, jak i pasażerom. Pierwszy z modeli, E190-E2, wzbił się w powietrze w maju 2016 roku, a jego certyfikacja nastąpiła w lutym 2018 roku. Linia lotnicza Widerøe miała zaszczyt jako pierwsza wprowadzić go do służby.

Następnie większy model E195-E2 został certyfikowany w kwietniu 2019 roku, z Azul Brazilian Airlines jako pionierem w jego eksploatacji. Co ciekawe mniejszy E175-E2, miał trafić do klientów w 2021 roku, jednak jego dostawy zostały przesunięte na okres po 2027 roku, co jest wynikiem zmniejszonego popytu.

Z informacji znajdujących się na stronie LOT-u wynika, że w lipcu 2024 roku do floty dołączą trzy Embraery E195-E2. Każdy z nich pomieści 146 pasażerów.

Airbus 220 czy Embraer E2 – który wypada lepiej?

Francisco Gomes Neto, dyrektor generalny Embraera, podkreślił w wywiadzie dla money.pl, że porównując obydwa modele samolotów, Embraer E2 wykazuje znaczną przewagę pod względem ekonomicznym nad modelem Airbusa. Zwrócił uwagę, że mniejsze rozmiary E2 pozwalają na łatwiejsze osiągnięcie pełnego obłożenia, co jest kluczowe dla rentowności linii lotniczych. A220, wymaga większej liczby pasażerów na pokładzie, aby kolejne loty przynosiły korzyści finansowe.

Podkreślił również, że włączenie nowego modelu samolotu do floty wiąże się z szeregiem zmian, takich jak konieczność zdobycia nowych kwalifikacji przez personel latający i techniczny oraz zapewnienie odpowiednich części zamiennych. W przypadku E2 piloci mający doświadczenie z poprzednimi generacjami samolotów Embraera potrzebują jedynie krótkiego, dwuipółdniowego kursu, aby móc obsługiwać nowy model E2-195, co jest możliwe dzięki wspólnym komponentom między generacjami.

Zdaniem Neto chodzi nie tylko o cenę zakupu, ale przede wszystkim o koszty operacyjne. Embraer E2 ma przewagę wagową nad A220 o 9 ton, co w branży lotniczej, gdzie liczy się każdy gram i miejsce, ma znaczący wpływ na ekonomię lotu. Podkreślił również, że ostatecznie to klient, analizując wszystkie elementy, oceni jakość, a celem Embraera jest zaoferowanie najlepszego produktu, aby sprostać oczekiwaniom rynku.

Przeczytaj również:

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

W 9 miesięcy napisał 97 książek. Jak to możliwe?INTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas