Podróż na Marsa w 60 dni. NASA wybrała rewolucyjny projekt

Obecnie podróż na Marsa wiąże się z kilkumiesięcznym lotem, ale NASA szuka sposobu na skrócenie podróży. W nieodległym czasie być może taki lot potrwa tylko 60 dni. Ma to się stać możliwe z wykorzystaniem pulsującej rakiety plazmowej, nad czym pracuje Howe Industries.

Podróż na Marsa w 60 dni. NASA wybrała rewolucyjny projekt.
Podróż na Marsa w 60 dni. NASA wybrała rewolucyjny projekt.Howe Industriesmateriały prasowe

Podróże na Marsa nie są krótkie. Łaziki czy orbitery wysyłane na Czerwoną Planetę muszą pokonać dziesiątki milionów kilometrów, co przy obecnych technologiach zajmuje około 5-9 miesięcy. Wysłanie człowieka na ten świat wręcz prosi się o znalezienie rozwiązań, które skrócą czas lotu. NASA wybrała ciekawy projekt, który może to umożliwić.

NASA wybrała projekt Howe Industries

Agencja w ramach programu NASA Innovative Advanced Concepts (NIAC) wybrała kolejne projekty (dokładnie sześć), które mają potencjał i będą dalej finansowane. Wśród nich jest pulsacyjna rakieta plazmowa (PPR), nad którą pracuje firma Howe Industries.

Projekt PPR jest bardzo obiecujący i bazuje na specjalnym układzie napędowym. Jego działanie opiera się na kontrolowanych wyrzutach plazmy. Zapowiadane efekty są naprawdę niezłe. Przy impulsie właściwym (Isp) trwającym 5000 sekund można uzyskać siłę ciągu do aż 100 tys. N! NASA dostrzegła w technologii ogromny potencjał, a więc nie dziwi jej wybór w ramach programu NIAC.

Podróż na Marsa w zaledwie 60 dni

Pulsacyjna rakieta plazmowa opracowywana przez Howe Industries może skrócić czas podróży na Marsa do zaledwie 60 dni. Jeśli stanie się to możliwe, to eksploracja Czerwonej Planety mogłaby nabrać rozpędu. Na tym nie koniec możliwości tej technologii.

Według Howe Industries opracowywana technologia może zostać wykorzystana do bardziej odległych misji. Mówi się o pasie asteroid, a nawet dalszych zakątkach pobliskiego kosmosu. Teoretycznie zakłada się zasięg na poziomie 550 jednostek astronomicznych (jedna z nich określa średnią odległość Ziemi od Słońca). Mowa więc o odległościach mierzonych w miliardach kilometrów.

Dla porównania obecnie najodleglejszą sondą wysłaną z Ziemi jest Voyager 1 wystrzelony w latach 70., który dziś znajduje się ponad 24 mld km od naszej planety.

Obecne badania w ramach programu NIAC skupiono na statku załogowym na Marsa, gdzie oceniono możliwości tego typu rozwiązania do transportu ludzi oraz zaopatrzenia. Kto wie, a może technologia rozwijana przez Howe Industries pozwoli z czasem na skolonizowanie Czerwonej Planety? Nie można tego wykluczyć, ale do uzyskania tego celu potrzeba lat badań oraz testów, a to wymaga nakładów i czasu.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Legenda o potworze z Loch Ness wciąż żywaDeutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas