Zapomnij o S24 Ultra. Samsung S25 Ultra to zupełnie nowy poziom

Samsung Galaxy S25 Ultra to topowy smartfon, którego premiera odbyła się w środę na konferencji Unpacked. Nowy flagowiec z piórkiem S Pen jest już dostępny w przedsprzedaży i pewnie wielu z was zastanawia się nad tym, czy warto wymienić zeszłoroczny model S24 Ultra na nowe urządzenie? Zobaczmy, jakie zmiany i różnice znajdziemy w obu telefonach.

Na pierwszy rzut oka rzuca się nieco odświeżony design. Samsung Galaxy S25 Ultra nie jest już tak prostokątny jak poprzednik. Koreańczycy zdecydowali się na pewne zmiany obejmujące wzornictwo. Ma to m.in. na celu poprawić ergonomię pracy z telefonem.

Widzimy, że nowy flagowiec z piórkiem S Pen zyskał więcej krągłości. Można to dostrzec przy pierwszym spojrzeniu na nowy telefon. Ekran ma bardziej zaokrąglone narożniki, co zresztą przełożyło się na całą konstrukcję. Boczna ramka również zyskała krągłości.

Aparat fotograficzny jest podobnie zaprojektowany. Tutaj również można dostrzec pewne zmiany. Obejmują one na przykład wystające pierścienie, w których zatopiono obiektywy. Wyglądają one trochę inaczej.

Ponadto Samsung Galaxy S25 Ultra jest smuklejszy względem modelu S24 Ultra. Grubość obudowy zredukowano do 8,2 mm (z 8,6 mm). Mniejsza jest także waga – 218 g vs 232g.

Samsung Galaxy S25 Ultra otrzymał wyświetlacz Dynamic AMOLED 2X o przekątnej 6,9 cala (6,8 cala przy ściętych narożnikach) oraz rozdzielczości QHD+. Odświeżanie obrazu nadal odbywa się w zmiennym zakresie od 1 do 120 Hz. Natomiast jasność maksymalna wynosi 2600 nitów.

Na uwagę zasługuje jednak pewna istotna nowość. Jest nią nowe szkło ochronne. Nowy flagowiec Koreańczyków to pierwszy smartfon na rynku z Corning Gorilla Armor 2. Jest to specjalny materiał szklano-ceramiczny, który nie tylko zapewnia lepszą odporność na upadki czy zarysowania, ale również oferuje znaczącą redukcję odbić – zarówno w warunkach otoczenia wewnętrznego, jak i zewnętrznego.

Pod obudową smartfona Samsung Galaxy S25 Ultra znajduje się procesor Snapdragon 8 Elite, którego najmocniejsze rdzenie pracują z zegarem do 4,47 GHz. Nowy czip Qualcomma zapewnia do 37 proc. lepszą wydajność dla CPU i 30 proc. zysk dla GPU. Natomiast system Neural Engine przetwarza obliczenia do 40 proc. szybciej.

Na uwagę zasługuje także nowy system chłodzenia, który jest o 40 proc. większy. Warto dodać, że na wybranych rynkach nowy smartfon jest dostępny także w opcji z 16 GB pamięci RAM. Niestety, nie w Polsce i na naszym rynku wszystkie konfiguracje sprzętowe oferują 12 GB RAM-u.

Energię w smartfonie Samsung Galaxy S25 Ultra nadal dostarcza bateria o pojemności 5000 mAh. Jej rozmiar pozostaje więc bez zmian od kilku lat. Podobnie jest z ładowaniem. W tym przypadku Koreańczykom daleko do chińskich producentów telefonów. Bateria obsługuje ładowarkę o mocy do 45 W.

Nieco lepiej sytuacja wygląda w przypadku ładowania bezprzewodowego. Samsung Galaxy S25 Ultra oferuje wsparcie dla standardu Qi2, choć niepełne. Poza tym producent chwali się nieco dłuższym czasem pracy na jednym naładowaniu – do 31 godzin (vs 30 godzin z S24 Ultra), co udało się osiągnąć za sprawą różnych optymalizacji i wykorzystaniem mniej zasobożernych podzespołów.

Piórko S Pen nadal jest integralną częścią zestawu smartfona. Warto jednak dodać, że producent zdecydował się na nieoczekiwany ruch i pozbawił rysik pewnej funkcjonalności. Mowa o łączności poprzez Bluetooth.

Nowy flagowiec wprowadza udoskonalony aparat fotograficzny. Dodano różne zmiany oraz nowości i te sprawiają, że kamera z modelu Samsung Galaxy S25 Ultra jest po prostu lepsza i oferuje więcej możliwości. Najpierw zerknijmy na jej specyfikację techniczną.

Główny obiektyw szerokokątny ze światłem f/1.7 nadal współpracuje z 200-megapikselowym czujnikiem. Natomiast kamera ultraszerokokątna została połączona z 50-megapikselowym sensorem. Duża zmiana obejmuje jeden z teleobiektywów. Współpracuje on z nowym sensorem z 50-megapikselową matrycą. Obsługuje 5-krotny zoom optyczny oraz 10-krotny o zbliżonej jakości. Drugi z teleobiektywów (3x) nadal działa w połączeniu z 10-megapikselowym czujnikiem.

Przednia kamera bez większych zmian i nadal współpracuje z 12-megapikselowym sensorem. Warto dodać, że w nowym telefonie filmy nagrywane są domyślnie w 10-bitowym formacie HDR. Pojawiło się także sporo nowych funkcji opartych na sztucznej inteligencji. Na przykład nowa generacja ProVisual Engine bazującego na AI czy nowość w postaci Galaxy Log.

Miłą zmianą jest to, że Samsung Galaxy S25 Ultra jest ciut tańszy od poprzednika w dniu premiery. Polskie ceny telefonu prezentują się następująco:

• model z 256 GB miejsca na dane – 6399 złotych
• model z 512 GB miejsca na dane – 6899 złotych
• model z 1 TB miejsca na dane – 7999 złotych

Są to kwoty o 200-300 złotych niższe względem S24 Ultra sprzed roku. Ponadto decydując się na zakup w ramach przedsprzedaży można liczyć na dwukrotnie większą pamięć za cenę niższej konfiguracji sprzętowej. Do wyboru jest siedem kolorów obudowy, ale trzy z nich są ekskluzywne dla sklepów producenta. Specyfikacja techniczna telefonu znajduje się niżej.

• 6,9-calowy ekran Dynamic AMOLED 2X 120 Hz o rozdzielczości QHD+ i jasności do 2600 nitów
• procesor Qualcomm Snapdragon 8 Elite
• 12 GB pamięci operacyjnej RAM
• 256, 512 GB lub 1 TB miejsca na dane
• kamera f/2.2 12 MP do selfie
• aparat fotograficzny f/1.7 200 MP + f/3.4 50 MP + f/1.9 50 MP + f/2.4 10 MP
• bateria o pojemności 5000 mAh
• Wi-Fi 802.11be
• Bluetooth 5.4
• GPS/GLONASS
• NFC
• modem 5G
• USB C
• 162,8 × 77,6 × 8,2 mm
• 218 g
• Android 15 z One UI 7

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!