Opuścił Układ Słoneczny, ale zaczął działać. Voyager 1 znów nadaje

Voyager 1 to sonda kosmiczna NASA, która w przestrzeni znajduje się od blisko pięciu dekad i kilkanaście lat temu opuściła Układ Słoneczny. Statek w ostatnim czasie sprawiał problemy, ale udało się go "reanimować". Voyager 1 zaczął ponownie wysyłać dane, które pochodzą ze wszystkich z zainstalowanych instrumentów.

Układ Słoneczny do tej pory opuściły tylko dwie sondy kosmiczne. Są to Voyager 1 i 2, które NASA wystrzeliła w 1977 r. Oba statki są już leciwe i pierwszy z nich od kilku miesięcy sprawiał problem. Udało się je rozwiązać i agencja ponownie odbiera poprawne dane naukowe.

Reklama

Sonda Voyager 1 opuściła Układ Słoneczny 12 lat temu

Voyager 1 opuścił umowne granice Układu Słonecznego ponad dekadę temu. Nastąpiło to w 2012 r. Sześć lat później dokonał tego również jego brat bliźniak z numerkiem 2. W przypadku pierwszego statku kilka miesięcy temu NASA natrafiła na problemy.

W listopadzie 2023 r. Voyager 1 zaczął wysyłać na Ziemię dziwne komunikaty, które uznano za bełkot. NASA rozpoczęła więc akcję ratowniczą, której celem było przywrócenie sprawności kilkudziesięcioletniego statku. Usterka została zidentyfikowana w kwietniu tego roku. Okazało się, że za błędy odpowiada uszkodzony moduł pamięci w komputerze podsystemu danych lotu (FDS). Zaczęto szukać obejścia i jakiś czas temu udało się wprowadzić stosowną poprawkę.

NASA odbiera dane naukowe ze wszystkich instrumentów

NASA przekazała pod koniec zeszłego tygodnia, że Voyager 1 powrócił "do żywych" i zaczął wysyłać poprawne dane naukowe ze wszystkich instrumentów, które są na wyposażeniu sondy. Jest ich łącznie cztery, a wcześniej udało się reaktywować dwa z nich.

Udało się tego dokonać pomimo leciwego wieku sondy. Statek przebywa w kosmosie od blisko 47 lat i fakt, że nadal działa, jest ogromnym sukcesem. Dodajmy, że ciągle wysyła dane naukowe z przestrzeni, gdzie wcześniej nie doleciała żadna inna maszyna stworzona przez człowieka. Dla naukowców są to bardzo cenne informacje i kolejna szansa na ich pozyskanie prędko może się nie powtórzyć.

Voyager 1 miliardy kilometrów od Ziemi

Samo stwierdzenie, że Voyager 1 jest poza granicami Układu Słonecznego, może wiele nie mówić. Spróbujmy zobrazować te odległości. Obecnie statek dzieli od Ziemi około 24 mld km. Dla porównania średnia odległość naszej planety od Słońca to niespełna 150 mln km i jest to tak zwana jedna jednostka astronomiczna. Dystans Ziemia - Księżyc to 0,0026 AU.

Szybki rachunek i okazuje się, że Voyager 1 jest obecnie aż prawie 163 razy dalej od Ziemi niż Słońce. Robi wrażenie, prawda? Głównym zadaniem statku miało być zbadanie Jowisza i Saturna, gdzie udało się dolecieć jeszcze przed końcem 1980 r. Natomiast w przypadku jego brata głównymi celami był odleglejsze planety Układu Słonecznego - Uran oraz Neptun. W rzeczywistości obie sondy kosmiczne mają na swoich kontach znacznie więcej sukcesów.

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie. 

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sonda kosmiczna | NASA | Układ Słoneczny | Kosmos
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy