W Warszawie rusza budowa największej sali koncertowej w Polsce

Choć orkiestra Sinfonia Varsovia działa w Warszawie od lat 80., do dziś nie doczekała się własnej, pełnoprawnej siedziby. Przez dekady grała na wynajmowanych scenach, a próby odbywały się w dawnym Instytucie Weterynarii przy ul. Grochowskiej. Teraz sytuacja ma się diametralnie zmienić. 13 maja 2025 roku ogłoszono przetarg na generalnego wykonawcę drugiego etapu inwestycji - budowy największej sali koncertowej w Polsce. Nowa siedziba instytucji ma być gotowa w 2030 roku.

Projekt nowego centrum kultury powstał w austriackim Atelier Thomas Pucher, które wygrało międzynarodowy konkurs architektoniczny już w 2010 roku. Jego realizacją zajmie się Korporacja Budowlana DORACO. Inwestycja obejmuje aż 20 tysięcy metrów kwadratowych - zarówno nową infrastrukturę koncertową, jak i rewitalizację zabytkowych oficyn. Miejsce to ma się stać centrum muzycznym stolicy, ale też miejscem spędzania czasu - z ogrodem, kawiarniami, przestrzenią edukacyjną i panoramą miasta widoczną z 21-metrowej promenady.

Przede wszystkim jednak to wielka szansa dla samej orkiestry. Jak podkreślają przedstawiciele instytucji, powstanie głównej sali koncertowej oznacza realną możliwość organizowania wydarzeń o randze międzynarodowej i zapraszania największych artystów - zarówno z Polski, jak i zagranicy.

Nowa sala koncertowa będzie miała 1877 miejsc - najwięcej w Polsce. To przestrzeń zaprojektowana z myślą o akustycznym doskonałości i wizualnym wrażeniu. Powstała we współpracy z berlińskim Müller-BBM i belgijskim Eckhard Kahle Acoustics.

Sala zaprojektowana dla Sinfonii Varsovii jest połączeniem tradycyjnej sali koncertowej typu "shoebox" (pudełko na buty - nazwa używana do opisu sali koncertowej w akustyce) i areny. Sala "pudełkowa", czyli ta, którą wszyscy doskonale znamy, z siedzeniami z jednej strony i podwyższoną sceną z drugiej, zamknięta w sześcianie, znana jest z doskonałej akustyki, ale często oferuje słabe możliwości wizualne. Arena z kolei oferuje bardzo dobre warunki jeśli chodzi o widoczność, ale słabą akustykę (jest odpowiednia w zasadzie, by wzmocnić hałas towarzyszący kibicowaniu podczas rozgrywek sportowych).

Efekt? Koncentryczne, falujące pierścienie widowni otaczające scenę ulokowaną na poziomie -1, z których każdy widz ma być jak najbliżej muzyków (zobacz zdjęcie główne). W porównaniu z innym typem sali, określanym mianem "vineyard" ("winnica" to kolejny typ sali, koncepcja podobna do areny, gdzie widzowie również otaczają orkiestrę) projekt austriackich architektów oferuje większą zwartość, która będzie bardziej odpowiednia również dla mniejszych orkiestr symfonicznych i orkiestr kameralnych. Takie rozwiązanie oferuje maksymalne przybliżenie słuchaczy do muzyków, a co za tym idzie, stwarza wrażenie bycia "w środku muzyki".

Drugi etap inwestycji obejmuje również salę kameralną (ok. 400 miejsc), sale prób, zaplecze techniczne i artystyczne, a także hotel dla muzyków i gości. Wyremontowane zostaną też północne oficyny przy ul. Grochowskiej, które zostaną zintegrowane z nową bryłą. Architektonicznie centrum Sinfonii Varsovii ma być miejscem łączącym nowoczesność z szacunkiem dla historii - ażurowa rama wokół parku stworzy przestrzeń odpoczynku i skupienia, otwartą także dla tych, którzy przychodzą tu po prostu na spacer.

Zanim największa sala koncertowa w Polsce zostanie otwarta, Sinfonia Varsovia planuje rozpoczęcie działalności w swojej siedzibie już w 2026 roku. Zakończona zostanie wtedy pierwsza część inwestycji - renowacja Pałacu, Pawilonu Zachodniego i Pawilonu Muzycznego. Będą się tam odbywać kameralne koncerty, zajęcia edukacyjne i wydarzenia sezonowe. Przez kolejne lata repertuar instytucji koncentrować się będzie właśnie na mniejszych formach muzycznych - aż do otwarcia wielkiej sali.

Źródła: Orkiestra Sinfonia Varsovia, GeekWeek