Porwała go lawina. Przeżył pod śniegiem 7 godzin. "To cud"

Lawina zaskoczyła grupę narciarzy w Norwegii. Trzy osoby zostały porwane przez masy śniegu. Jedna z osób przetrwała zasypana pod 1,5-metrową warstwą śniegu przez siedem godzin. Eksperci i ratownicy uznali jego przetrwanie za ewenement, a władze gminy mówią o "cudzie".

Lawina w Norwegii porwała turystów. Mężczyzna przetrwał pod śniegiem siedem godzin. Zdj. ilustracyjne.
Lawina w Norwegii porwała turystów. Mężczyzna przetrwał pod śniegiem siedem godzin. Zdj. ilustracyjne.123RF/PICSEL

Lawina porwała turystów w Norwegii. Jeden przetrwał pod śniegiem siedem godzin

Grupa turystów, która wybrała się w Alpach w gminie Lyngen w Norwegii na narty, została zaskoczona przez lawinę. Masy śniegu porwały trójkę osób. Jedna z nich pozostaje zaginiona, drugą lawina ściągnęła do wód poniżej fiordu, dzięki czemu udało jej się przeżyć i dotrzeć na brzeg.

Trzecia osoba przetrwała natomiast pod 1,5-metrową warstwą śniegu prawie siedem godzin i została niedawno uratowana. Jak to możliwe, że masy śniegu nie doprowadziły w tym przypadku do uduszenia?

Mężczyzna przeżył lawinę. Władze gminy w Norwegii mówią: "To cud"

Mężczyźnie w wieku ok. 40-50 lat sprzyjało szczęście - przetrwał dzięki temu, że pod śniegiem powstała kieszeń powietrzna, co pozwoliło mu swobodnie oddychać. Skulony w tym miejscu turysta zadzwonił po pomoc i czekał na ratunek. Po siedmiu godzinach udało się dotrzeć do poszkodowanego. Władze gminy mówią o "cudzie".

Dr Audun Hetland, ekspert z Uniwersytetu w Tromsø - Arktycznego Uniwersytetu Norwegii podkreślił, że większość osób zasypanych przez śnieg ginie w ciągu pierwszych 10 minut z powodu uduszenia. Niekiedy ludziom udaje się przetrwać dłużej, ale siedem godzin "to niemal ewenement w historii", przekazał badacz lawin serwisowi iTromsø".

Czekał pod śniegiem siedem godzin. Uratowała go kieszeń powietrzna

Kristian Midtgard, ratownik, który dotarł do zasypanego turysty wraz z psem poszukującym ludzi pod lawinami, był bardzo zaskoczony, że mężczyzna wciąż żyje.

- Wszystkie statystyki i nasze własne doświadczenie pokazują, że nie jest to możliwe, jeśli pozostaje się tak długo w zasypanym - przekazał przewodnik cytowany przez The Guardian.

Wspomniana kieszeń powietrzna, dzięki której mężczyzna przeżył, to przestrzeń wypełniona powietrzem, która może w odpowiednich warunkach powstać na wodzie, np. pod przewróconą łódką, pod śniegiem lub innymi materiałami. Przypadek turysty z Norwegii to kolejny raz, kiedy widać, że takie kieszenie są szczególnie istotne w kontekście przetrwania w ekstremalnych warunkach.

Ich węch ratuje życie. Szkolenie psów lawinowychAFP