Starliner wraca na Ziemię. Tak NASA sprowadzi kapsułę z ISS [aktualizacja]

Starliner to pechowa kapsuła załogowa, która przysporzyła agencji NASA niemałe problemy. Obecnie statek pozostaje zadokowany do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Wkrótce jednak odłączy się od ISS. Starliner zostanie sprowadzony na Ziemię i wiemy, jak ma przebiegać proces.

Aktualizacja: Starliner wylądował na Ziemi w Nowym Meksyku, co nastąpiło po kilku godzinach po odłączeniu od ISS. Kapsuła opadła na spadochronach tuż po godzinie 6:00 czasu w Polsce.

Starliner to kapsuła załogowa, nad którą NASA i Boeing pracowali od lat. Jej pierwsza misja z astronautami rozpoczęła się na początku czerwca. Barry "Butch" Wilmore (dowódca misji) oraz Sunita "Suni" Williams (pilot), którzy polecieli tym statkiem na Międzynarodową Stację Kosmiczną, mieli tam spędzić tylko kilka dni. Tak się jednak nie stało i utknęli na ISS wraz z feralną kapsułą. Teraz zostanie ona sprowadzona na Ziemię.

Reklama

Starliner wkrótce odłączy się od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej

NASA podjęła decyzje, że nie umieści w wadliwej kapsule załogi i ta pozostanie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej dłużej. Sam statek nie może być jednak zadokowany do ISS bez końca i trzeba go sprowadzić na Ziemię, co rozpocznie się w piątek.

NASA przekazała, że właz do Starlinera został zamknięty w czwartek i statek wkrótce zostanie odłączony od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Ma to nastąpić w piątek po godzinie 18:00 czasu wschodniego (w Polsce będzie chwila po północy).

Następnie kapsuła Beinga oddali się na bezpieczną odległość od ISS i rozpocznie się jej powrót na Ziemię, co potrwa kilka godzin. Statek wejdzie w atmosferę naszej planety, a później opadnie na spadochronach. NASA twierdzi, że Starliner powinien wylądować w sobotę (7 września) po godzinie 6:00 czasu w Polsce. Na miejsce wybrano White Sands Space Harbor w Nowym Meksyku.

Lądowanie kapsuły Starliner z transmisją na żywo

NASA przekazała, że planuje transmitować powrót kapsuły Starliner na żywo. Wydarzenie będzie dostępne m.in. za pośrednictwem platformy NASA+, wraz z komentarzami ekspertów. Misja obarczona jest niewielkim ryzykiem związanym ze sprowadzeniem bez załogi. Ta pozostanie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej jeszcze przez kilka miesięcy.

Powrót załogi ma odbyć się na pokładzie Dragona firmy SpaceX i wiemy, że nie nastąpi to wcześniej niż w lutym 2025 r. Barry "Butch" Wilmore oraz Sunita "Suni" Williams są jednak dobrze wyszkolonymi astronautami i amerykańska agencja powierzy im w tym czasie różne zadania, w tym związane z prowadzeniem na pokładzie ISS wybranych eksperymentów naukowych.

Starliner zaczął sprawiać problemy już po starcie, gdy doszło do wycieku helu. Część silniczków kapsuły Boeinga ma problemy natury technicznej i nie działają prawidłowo. Dlatego zdecydowano, aby statek sprowadzić na Ziemię bez załogi, bo NASA nie chce narażać życia czy zdrowia astronautów.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy