Miecz, który przetrwał wieki. Sensacyjne znalezisko w Polsce

Ogromne ostrze z rękojeścią, bez wątpienia przeznaczoną do trzymania oburącz, znaleziono wraz z dwoma toporami w powiecie Nowomiejskim w województwie warmińsko-mazurskim. Odkrycia dokonali członkowie grupy GRYF — Biskupieckie Stowarzyszenie Detektorystyczne.

Detektoryści mówią o sobie, że ich "stowarzyszenie tworzy grupę pasjonatów historii oraz poszukiwaczy skarbów". W planach mają wiele aktywności, w tym poszukiwania artefaktów z czasów napoleońskich. Członkowie udzielają się też społecznie. W listopadzie przeprowadzili sprzątanie zapomnianego cmentarza żydowskiego w lesie w pobliżu miasta Lubawa.

Styczniowe poszukiwania wykrywaczem metalu prowadzone były we współpracy z Muzeum w Ostródzie, które jeszcze w tym roku dołączy znalezione eksponaty do swojej stałej ekspozycji. "Zabytki decyzją wojewódzkiego konserwatora trafiły do naszej placówki muzealnej. Rozpoczynamy prace nad ich trwałym zabezpieczeniem, właściwą konserwację poprzedza seria zdjęć rentgenowskich" - pisze muzeum.

Miecz dwuręczny odkryty przez GRYF mierzy niecały metr i jak można się spodziewać, jest w dużym stopniu przerdzewiały. Mimo wystawienia na działanie wilgoci i innych czynników przez stulecia ta średniowieczna broń przetrwała w całkiem niezłym stanie. Jej ostrze, głowica i rękojeść zachowały się w całości. W podobnym stanie były ostrza toporów, choć były już bardziej zdekompletowane.

Szczegóły pochodzenia broni nie są jasne. Muzeum nie podało jeszcze wieku broni ani tego, kto mógł jej używać. Wiemy na pewno, że polski miecz pochodzi ze średniowiecza, czyli okresu trwającego blisko 1000 lat - od V do XV wieku. Jak pisze dr hab. Anna Kowalska-Pietrzak z Uniwersytetu Łódzkiego w artykule naukowym o historii Polski w średniowieczu, Polska w tym okresie była zamieszkiwana przez liczne plemiona słowiańskie. Na początku XV wieku doszło natomiast do Wielkiej wojny z zakonem krzyżackim.

Zdaniem ekspertów konstrukcja miecza przypomina broń półtoraręczną, popularny typ broni w Europie Zachodniej pod koniec średniowiecza. Jej celem było przebicie pancerza. Ponieważ polski miecz znaleziono w pobliżu rzeki Osa, mógł on przez setki lat znajdować się pod wodą, co wpłynęło na jego stan. Więcej informacji uzyskamy w tym roku, gdy broń trafi na wystawę w muzeum w ostródzkim zamku.