UOKiK bierze na celownik gigantów streamingu. Chodzi o podwyżki cen

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wziął pod lupę gigantów branży streamingowej. Na liście są Netflix, HBO Max, Disney+ i wielu innych. UOKiK przygląda się praktykom związanym z podnoszeniem cen przez usługodawców. Urząd twierdzi, że zmiany w warunkach subskrypcji powinny odbywać się wyłącznie za zgodą użytkowników.

UOKiK wziął się za gigantów branży streamingowej.
UOKiK wziął się za gigantów branży streamingowej.123RF/PICSEL

Giganci branży streamingowej w ostatnim czasie zaserwowali nam liczne podwyżki cen abonamentów dla oferowanych usług. W Polsce podrożały Disney+ czy YouTube Premium, a na tym nie koniec. Sprawą zainteresował się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który postanowił przyjrzeć się tego typu praktykom z bliska. Nie chodzi o same podwyżki, a sposób, w jaki są one wprowadzane.

UOKiK stawia sprawę jasno

Każda zmiana w umowie abonamentowej powinna odbywać się za wyraźną zgodą użytkownika. Dlatego Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uważa, że jest to kwestia leżąca po stronie komunikacji ze strony dostawców usług. To oni powinni w jasny i klarowny sposób informować użytkowników o zmianach wprowadzanych do subskrypcji. Z tym jednak bywa różnie.

Niedawno prezes UOKiK przyjrzał się zapisom w subskrypcjach różnych usług dostępnych w ramach pakietów Amazon Prime oraz Amazon Prime Video. Tam doszukano się niejasności związanych m.in. z możliwością zmiany cen po jednej stronie od kolejnego okresu dla opłacanego przez użytkowników abonamentu.

Podwyżki cen tylko za wyraźną zgodą klientów

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów stwierdził, że tego typu praktyki mogą być krzywdzące dla klientów, gdyż mogą oni zostać obciążeni wyższą opłatą bez jasnej komunikacji z subskrybentami. Finalnie udało się wypracować porozumienie i w jego ramach Amazon EU oraz Amazon Digital UK mają jasno informować klientów o zmianach w umowach. Ma to odbywać się poprzez specjalne zawiadomienia.

Od lat postulujemy, by warunki umowne uczciwie regulowały obowiązki stron umowy. W przypadku zyskujących na popularności usług subskrypcji konsumenci ufają usługodawcy i powierzają swoje dane z karty płatniczej, by regularnie móc korzystać z dostępu i opłacać swoje zobowiązania. Nie znaczy to, że od tego momentu operatorzy mogą bez ich zgody pobierać opłaty wyższe niż te, na które wcześniej konsumenci się zdecydowali.
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Pod lupę wzięto Netfliksa, HBO Max, Google, Disney+ i innych

Sprawa związana z Amazonem nie jest wyjątkiem. Dlatego Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postanowił przyjrzeć się bliżej praktykom pozostałych gigantów rynku streamingowego. W chwili obecnej prowadzone są postępowania wyjaśniające obejmujące firmy (oraz ich usługi) Apple, Disney+, Google (z YouTube Premium), HBO Max, Microsoft (z GamePass), Netflix oraz Sony (z PlayStation Plus).

UOKiK przygląda się praktykom, które są związane ze zmianami cen abonamentów wprowadzanych przez wymienionych usługodawców. Jeśli zostaną znalezione jakiekolwiek uchybienia, to firmy te również będą musiały zmienić formę komunikacji z klientami w kwestii modyfikacji w regulaminach usług. W przypadku braku podjęcia działań mogą zostać nałożone grzywny finansowe.

Liczę na zmianę uciążliwych dla konsumentów praktyk, szczególnie przez dużych, globalnych graczy działających na rynku usług subskrypcyjnych. Wierzę, że przedsiębiorcy uszanują obowiązujące w Polsce zasady i dostosują umowy, tak aby wymagana była wyraźna zgoda konsumentów na ewentualne zmiany istotnych warunków. W przypadku wprowadzenia nowych opłat i automatycznego obciążania nimi obecnych klientów, niezbędne będzie usunięcie skutków takich praktyk. Brak reakcji niestety może skutkować podjęciem przez nas kolejnych działań, w tym nałożeniem sankcji finansowych.
Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK
Naturalnie, bez kleju i gwoździ. Po materiał idzie do lasuAFP
Informacja prasowa/INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas