Najpotężniejszy rozbłysk słoneczny od lat. Zobaczymy superzorze?

Nasza gwiazda wygenerowała najpotężniejszy rozbłysk słoneczny w obecnym cyklu. Ponadto tak silnego astronomowie nie odnotowali przez kilka ostatnich lat. Była to ogromna flara klasy X, której towarzyszył koronalny wyrzut masy ze Słońca. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że na Ziemi zobaczymy zjawisko superzorzy.

Słońce znajduje się obecnie w okolicy maksimum 11-letniego cyklu, któremu towarzyszy większa aktywność gwiazdy. Na początku tygodnia doszło do potężnego rozbłysku słonecznego klasy X, któremu towarzyszył koronalny wyrzut masy skierowany w stronę Ziemi. Minęło kilka dni i astronomowie odnotowali jeszcze silniejsze zjawisko.

Reklama

Najpotężniejszy rozbłysk słoneczny od 7 lat

Słońce wygenerowało najpotężniejszy rozbłysk w obecnym cyklu, który przyćmił nawet ten z maja 2024 r. Zjawisko sklasyfikowano jako X9.05 i doszło do niego 3 października, a szczyt odnotowano o godzinie 14:10 czasu w Polsce.

Źródłem potężnego rozbłysku jest grupa plam słonecznych AR3842. Ta sama, która niedawno trafiła do mediów za sprawą flary sprzed kilku dni. Erupcja była tak silna, że doprowadziła do krótkotrwałych przerw w odbiorze sygnału radiowego nad Afryką i Europą, a więc miejscach Ziemi, które w tym czasie były skierowane do Słońca. Poniżej mapa udostępniona przez organizację NOAA, która ujawnia zasięg zakłóceń.

Tak potężnego rozbłysku słonecznego w obecnym cyklu jeszcze nie było. Ponadto według specjalistów jest to najsilniejsze zjawisko tego typu na Słońcu od 2017 r.

Ziemia może zostać rozświetlona przez superzorze

Najbliższe dni na Ziemi mogą owocować w spektakularne zorze polarne. Naukowcy twierdzą, że być może pojawią się nawet superzorze, ale na razie to nic pewnego. Wynika to z faktu, że pogoda kosmiczna jest kapryśna i potrafi sprawiać niespodzianki.

Obecnie do Ziemi dociera fala, która jest efektem koronalnego wyrzutu masy ze Słońca z początku tego tygodnia. Według specjalistów powinna ona oddziaływać na naszą planetę w dniach 3-5 października. Skutki największego rozbłysku słonecznego od lat dopiero przed nami.

Specjaliści twierdzą, że rozbłysk słoneczny z 3 października zacznie oddziaływać na Ziemię w drugiej połowie dnia 5 października (sobota) lub dzień później (niedziela 6 października). Jeśli powstanie z tego silna burza geomagnetyczna, to istnieją wielkie szanse na wystąpienie zorz polarnych, których zasięg może być naprawdę spory. Nie można wykluczyć, że zobaczymy je także w Polsce, co nie zdarza się zbyt często.

Słońce znajduje się u maksimum aktywności

Gwiazda Układu Słonecznego jest lub zbliża się do maksimum 11-letniego cyklu. Ten obecny jest 25. Słońce wykazuje w tym czasie większą aktywność, której towarzyszą rozbłyski oraz koronalne wyrzuty masy. Poprzednio najsilniejszymi są flary X13.3 oraz X11.8, które zostały wyrzucone we wrześniu 2017 r.

Warto dodać, że choć dzięki temu możemy oglądać na niebie zorze, tak tego typu aktywność słoneczna niesie ze sobą także skutki uboczne. Może to mieć wpływ na łączność, satelity czy sieci energetyczne. Niedawno naukowcy odkryli, że w przeszłości Ziemia była smagana znacznie potężniejszymi burzami magnetycznymi, których efekty dziś mogłyby być wręcz katastrofalne.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy