Potknęła się i rozdarła cenny obraz. Szkody wyceniono na kilka tysięcy
Turystka zwiedzająca ekspozycję w jednym z muzeów we Włoszech - w Brescii - potknęła się i przez przypadek rozdarła renesansowe dzieło sztuki, które było kluczowym elementem wystawy. Naprawę uszkodzenia wyceniono na kilka tysięcy euro. Muzeum odniosło się do incydentu.
![Kobieta potknęła i się i przypadkowo rozdarła cenne dzieło. Zdj. ilustracyjne.](https://i.iplsc.com/000JOK2BA3IB1BE4-C322-F4.webp)
Oglądała wystawę, przypadkowo rozerwała jeden z obrazów
Historia zna już wiele niefortunnych wypadków z udziałem miłośników sztuki, którzy doprowadzili niestety do zniszczeń dzieł. Głośno było choćby o przypadku "naprawy" hiszpańskiego obrazu "Ecce Homo" autorstwa Elíasa Garcíi Martíneza, który po zabiegach samozwańczej konserwatorki zyskał miano "Jeżusa". Niedawno podobna sytuacja miała miejsce w Polsce, pewien mężczyzna podkradał figury świętych z powiatu strzeleckiego i wstawiał na to miejsce swoje wersje.
Obok tego typu przykładów są też inne - dokonywane całkowicie nieumyślnie. Chodzi o przypadkowe zniszczenia, takie jak niedawne stłuczenie cennej wazy z epoki brązu przez odwiedzające muzeum dziecko, czy też o najnowszy przykład - przypadkowe rozerwanie obrazu przez zwiedzającą.
Potknęła się i rozdarła płótno. Szkody wyceniono na kilka tysięcy euro
W Muzeum Świętej Julii w Brescii na północy Włoch doszło do przykrego zdarzenia. Przechadzająca się między zbiorami turystka nagle potknęła się tak niefortunnie, że wpadła wprost na jedno z dzieł - obraz "Stendardo dei Disciplini" renesansowego artysty Moretto z Brescii. To "serce" prezentowanej w muzeum wystawy, wskazuje italynews.online. Kobieta po utracie równowagi odruchowo położyła rękę na płótnie. Wypadek ten doprowadził do rozdarcia obrazu.
Nie chodzi przy tym o całkowite zniszczenie płótna, a naderwanie fragmentu w dolnym rogu. Uszkodzenia namalowanego w latach 1522-1524 obrazu wyceniono na kilka tysięcy euro, jednak kobieta nie zostanie obciążona kosztami naprawy. Jak podano w wyjaśnieniach, szkody nie są na tyle znaczące, aby nie dało się ich naprawić, a koszty wszystkich koniecznych prac zostaną pokryte z ubezpieczenia.
Warto przy tym dodać, że obraz nie był w żadne sposób zabezpieczony np. szybą. Zrobiono to celowo, aby umożliwić zwiedzającym obejrzenie dzieła z obu stron - przedstawia bowiem dwóch niezidentyfikowanych świętych po jednej stronie i Matkę Boską z dwoma uczniami po drugiej.
Co się stanie, gdy zniszczysz zabytek w muzeum? To zależy
Pracownicy muzeum natychmiast zabezpieczyli uszkodzony obraz, a konserwator z zespołu, który niedawno pracował nad dziełem, został wezwany w celu oceny uszkodzeń. Prace naprawcze rozpoczną się 17 lutego.
To nie jest pierwszy tego typu przypadek w tym muzeum, jednak każdorazowo, gdy dochodzi do przypadkowych uszkodzeń, władze podkreślają, że nie mają zamiaru wszczynać postępowania sądowego przeciwko zwiedzającym.
- Na szczęście zwiedzająca nic sobie nie zrobiła. Takie rzeczy się zdarzają, zwłaszcza dlatego, że aktualnie wystawę odwiedza bardzo dużo osób - powiedział dyrektor Fundacji Muzeów w Brescii Stefano Karadjov.