POLSA ostrzegała. Chińska rakieta wpadła w atmosferę Ziemi
Szczątki chińskiej rakiety wpadły w czwartek do atmosfery ziemskiej, gdzie następnie uległy spaleniu. Komunikat z ostrzeżeniem przed tym wejściem wydała również POLSA. Konstrukcja uległa spaleniu nad Pacyfikiem, a nie na polskim niebie, co miało miejsce kilka dni temu w przypadku feralnego Falcona 9 firmy SpaceX.

Jeszcze nie zdążyliśmy zapomnieć o niekontrolowanej deorbitacji drugiego stopnia rakiety Falcon 9, która w zeszłym tygodniu spłonęła nad Polską i następnie jej szczątki spadły pod Poznaniem. SpaceX niedawno wyjaśniło przyczynę katastrofy. Tymczasem POLSA wydała kolejne ostrzeżenie o rakiecie, która wpadła w atmosferę Ziemi.
POLSA ostrzegła przed spłonięciem chińskiej rakiety
Do zdarzenia doszło w czwartek nad ranem, o czym ostrzegała także POLSA. Polska agencja udostępniła komunikat, w którym przestrzegła przed chińską rakietą o nazwie Jielong 3 RB mającą wpaść w atmosferę Ziemi. Tak też się stało ok. godz. 4.43 czasu środkowoeuropejskiego.
Polska Agencja Kosmiczna informuje, że zgodnie z informacjami uzyskanymi z EU SST (EU Space Surveillance and Tracking) części chińskiej rakiety Jielong 3 RB ok. godz. 4:43 CET weszły w atmosferę Ziemi nad Oceanem Spokojnym
Ostrzeżenie wydane przez agencję POLSA zostało udostępnione dzień wcześniej. W środę agencja informowała, że w czwartek może dojść do spłonięcia chińskiej rakiety. Co ciekawe, jej przelot był możliwy również nad Polską. Okienko było krótkie, bo trwało zaledwie minutę i zakładało, że może to nastąpić między 11.35-11.36 czasu CET.
Chińska rakieta Jielong 3 RB spłonęła nad Pacyfikiem
Tym razem szczątki rakiety nie spadły w Polsce. Elementy konstrukcji Jielong 3 RB spłonęły nad Pacyfikiem i jej ewentualne części wpadły do oceanu nie powodując większego zagrożenia.
Rakieta została wystrzelona 13 stycznia 2025 r. z platformy na Morzu Żółtym i wyniosła na orbitę okołoziemską satelity służące w roli wzmacniaczy sygnału nawigacyjnego. Tym razem obyło się bez większych strat, ale chiński program kosmiczny jest krytykowany od lat.
Nierzadko części rakiet kosmicznych wystrzeliwanych przez Chińczyków spadają na ląd. Niejednokrotnie doszło do sytuacji, gdy szczątki upadały na terenach zabudowanych. Do takiej sytuacji ostatnio doszło kilka tygodni temu. W styczniu jeden z boosterów rakiety Długi Marsz 3B roztrzaskał się obok domu.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!