Starliner zawiódł i NASA musi sprowadzić astronautów z ISS. Pomoże SpaceX?

Starliner to kapsuła załogowa, która dostarczyła na Międzynarodową Stację Kosmiczną dwoje astronautów NASA. Niestety statek jest wadliwy i agencja boi się ryzyka związanego z misją powrotną. Dlatego pod uwagę brane są inne scenariusze. Astronauci mogą zostać sprowadzeni na Ziemię dzięki firmie SpaceX.

Starliner jest kapsułą załogową, którą opracował Boeing. Prace nad nią mocno przeciągały się w czasie, ale na początku czerwca w końcu udało się ją wystrzelić w kosmos z dwójką astronautów. Po starcie doszło do problemów i NASA od jakiegoś czasu rozważa, jak sprowadzić na Ziemię załogę z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Reklama

Starliner zabrał na Międzynarodową Stację Kosmiczną dwójkę astronautów

W trakcie pierwszej misji załogowej kapsuły Starliner na Międzynarodową Stację Kosmiczną poleciało dwoje astronautów NASA. To Butch Wilmore oraz Suni Williams, którzy mieli spędzić na ISS co najmniej dziewięć dni, a potem wrócić na Ziemię. Tymczasem przebywają na orbicie od dwóch miesięcy i agencja boryka się z rozwiązaniem problemu, który dotyczy ich sprowadzenia na Ziemię.

Zacznijmy od tego, że Starliner zaczął sprawiać problemy już po czerwcowym starcie. Również w trakcie dokowania do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Pojawiły się nieprawidłowości z silniczkami, które próbowano rozwiązać zarówno w kosmosie, jak i na Ziemi.

Niestety w NASA panują pewne obawy związane z bezpiecznym powrotem załogi na pokładzie Starlinera. Natomiast Boeing wierzy w możliwości kapsuły i twierdzi, że bezpieczny lot na Ziemię jest możliwy.

Astronautów NASA z ISS na Ziemię może sprowadzić SpaceX

Obawy NASA nie są bezpodstawne i dlatego amerykańska agencja bierze pod uwagę inne scenariusze. Jeden z nich zakłada powrót Starlinera bez załogi. Astronauci mieliby przylecieć na Ziemię innym statkiem i tutaj myśli się o poproszeniu o pomoc w tym przedsięwzięciu firmy SpaceX.

Kapsuły załogowe Dragon latają na ISS regularnie i nie sprawiają problemów. Obecnie NASA i SpaceX szykują się do misji Crew-9. Plan zakładał wystrzelenie czwórki astronautów, ale być może zapadnie decyzja o pozostawieniu dwójki z nich na Ziemi. To zwolni miejsca dla Wilmore'a oraz Williams, którzy mogliby później wrócić tym statkiem.

Konkretnych decyzji na razie nie ma. Wiemy tylko, że NASA "bierze pod uwagę różne scenariusze związane z powrotem astronautów". Opcja związana z wykorzystaniem kapsuły SpaceX wydaje się być jednak bardzo prawdopodobna.

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie. 

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy