Odkryli nieznany gatunek drzewa w Tanzanii. Jest olbrzymie i ma 3000 lat
Mogłoby się wydawać, że naukowcy wiedzą już wszystko o niezwykle dużych gatunkach drzew. W końcu nie da się ich nie zauważyć, prawda? Otóż niekoniecznie. Dopiero niedawno odkryto całkiem nowy, absolutnie olbrzymi i długowieczny gatunek drzew, który dotąd pozostawał w ukryciu w górach Tanzanii. Ten gigant może żyć nawet 3000 lat. Dlaczego do tej pory był nieznany nauce?

Gigantyczne drzewo pozostawało w ukryciu przez tysiące lat
Nowy gatunek drzewa został odkryty w trakcie badań terenowych w lasach deszczowych w górach Udzungwa w Tanzanii. Nadano mu nazwę Tessmannia princeps. "Princeps" to po łacinie "najbardziej okazały". To dobre określenie rozłożystego drzewa, które sięga ponad korony pozostałych drzew lasu deszczowego. T. princeps osiąga wysokość 35-40 metrów. Nie jest to jednak najwyższe drzewo świata. Jest nim sekwoja wieczniezielona o ksywce "Hyperion" (115,92 m), ukryta w Redwood National and State Park w Karolinie Północnej. Jej dokładna lokalizacja jest trzymana w tajemnicy.
Tessmannia princeps jest nie tylko wielki, ale też całkiem masywny. Jego pień osiąga średnicę do 2,7 metra. Nietrudno go więc zauważyć. Gdyby tego było mało, odkryty niedawno gatunek drzewa jest również wyjątkowo długowieczny. Gdy naukowcy zbadali przewrócone drzewo tego gatunku, policzyli jego słoje. Słoje roczne, jak sama nazwa wskazuje, powstają zwykle każdego roku. Dzięki temu udało się policzyć, że większe drzewa osiągają wiek 2000-3000 lat.
Autor badania, Andrea Bianchi, podkreśla jednak, że liczenie słojów rocznych nie zawsze jest najbardziej niezawodnym sposobem szacowania wieku drzewa. Jeśli jednak inne metody potwierdzą ten wynik, będzie to oznaczać, że na świecie rosną okazy T. princeps, które wykiełkowały jeszcze przed założeniem Rzymu. Nie są to jednak rekordziści. Znane są okazy drzew, które (w całości lub tylko ich system korzeniowy) żyją nawet 2-3 razy dłużej.
Eksplozja nasion. Niezwykły sposób rozmnażania
Tessmannia princeps ma też całkiem zabawny system rozsiewania nasion. "Zabawny" w tym przypadku oznacza "balistyczny". Korzysta on z metody znanej jako "wybuchowa dehiscencja". Oznacza to, że roślina gwałtownym ruchem wyrzuca nasiona ze swych strąków. Drzewo odkryte w Tanzanii nie jest jedyną rośliną, która co jakiś czas serwuje eksplozję nasion, ale z pewnością wyróżnia je to na tle innych gatunków roślin drzewiastych.
W trakcie swojego życia drzewo może produkować miliardy nasion, z których jedynie kilka przetrwa, a wyrosłe z nich rośliny osiągną wiek umożliwiający im dalszą reprodukcję. T. princeps nie stanowi tu wyjątku. Mimo niecodziennej techniki zrzucania nasion gatunek ten nie jest specjalnie ekspansywny. Naukowcy znaleźli jedynie 100 dojrzałych okazów w dwóch populacjach rosnących bardzo blisko siebie. To może być powodem, dla którego ten gatunek z rodziny bobowatych tak długo pozostawał nieznany nauce. Jakby tego było mało, drzewo to rośnie bardzo powoli, a to czyni je wyjątkowo wrażliwym.
Jak dodają odkrywcy, "Tessmannia princeps wykazuje morfologiczne powinowactwo z innym tanzańskim gatunkiem, T. densiflora, jednak oba gatunki można odróżnić na podstawie cech morfologicznych, a także ekologii i geografii".
Wrażliwy olbrzym. Ten gatunek drzewa może być zagrożony
Autorzy badania sugerują, że T. princeps powinien zostać wpisany na listę zagrożonych gatunków Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN Red List of Threatened Species). Dobra wiadomość jest taka, że region, w którym odkryto tego wrażliwego olbrzyma, jest obecnie częścią projektu odnowy lasu, który ma na celu ponowne połączenie fragmentów starożytnego lasu deszczowego i może objąć ochroną nowe gatunki.
Ważne jest, by te starania zakończyły się powodzeniem. W przeciwnym razie ten wyjątkowy gatunek drzew może czekać wymarcie. "Gdyby projekt został porzucony, T. princeps stałby się natychmiast zagrożony utratą siedliska i musiałby zostać uznany za gatunek krytycznie zagrożony" - alarmują badacze. Miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie. W końcu bioróżnorodność jest niezwykle potrzebna do zachowania naturalnych ekosystemów, tak nadwyrężonych ludzką działalnością.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!