Poszukiwania 9 planety. Nowe odkrycie na krańcu Układu Słonecznego
Układ Słoneczny ma nowego oficjalnego członka. Odkrycie astrofizyków odnosi się do hipotezy dziewiątej planety, zgodnie z którą w Układzie Słonecznym występuje nieznana planeta wpływająca na orbity innych obiektów. Taka potencjalna Planeta X lub Planeta 9 została właśnie odkryta, choć jest to planeta karłowata. Zmienia to nasze rozumienie Układu Słonecznego. Gdzie się ona znajduje i dlaczego odkryto ją tak późno?

Spis treści:
Nowe odkrycie na skraju Układu Słonecznego
Nasze rozumienie Układu Słonecznego ewoluuje wraz z kolejnymi odkryciami. Jeszcze do 2006 roku za dziewiątą planetę Układu Słonecznego uważano Pluton. Międzynarodowa Unia Astronomiczna stwierdziła jednak, że jest on planetą karłowatą, zaś sam Układ Słoneczny ma 8 planet. Czy więc Pluton ma nowego następcę?
Nowe odkrycie astrofizyków ze School of Natural Sciences w Institute for Advanced Study rzuca nowe światło na Układ Słoneczny. Na jego krawędzi badacze odkryli niezwykły obiekt transneptunowy (TNO), któremu nadali roboczą nazwę 2017 OF201. Jest on na tyle duży, że może być uznany za planetę karłowatą (podobnie jak Pluton), ale na tyle mały, że nie jest planetą sensu stricto.To jeden z najdalej położonych obiektów w naszym układzie. Wskazuje to, że obszar za Neptunem w Pasie Kuipera wcale nie jest tak pusty, jak wcześniej sądzono.
2017 OF201 została sklasyfikowana jako ekstremalny transneptunowiec (ETNO). Oznacza to, że krąży on wokół Słońca w odległości znacznie większej niż orbita Neptuna. Spośród odkrytych ponad 5254 obiektów transneptunowych najbardziej znanym jest Pluton. Podobnie jak on, 2017 OF201 jest dość niewielkim obiektem. Jej średnica wynosi w przybliżeniu 700 km (dla porównania - Pluton ma średnicę 2376,6 km), co czyni ją drugim największym znanym obiektem tego typu. Jej orbita wokół Słońca jest tak duża, że pełne okrążenie trwa ok. 25 tysięcy lat.
Teleskopy mają znacznie większy zasięg. Dlaczego 2017 OF201 odkryto dopiero teraz?
"Zgłaszamy odkrycie kandydata na planetę karłowatą, 2017 OF201, obecnie zlokalizowanego w odległości 90.5 au. Jej orbita jest ekstremalnie szeroka i rozciąga się do wewnętrznego obłoku Oorta z półosią wielką 838 au i peryhelium 44,9 au, wyznaczonymi precyzyjnie na podstawie 19 obserwacji na przestrzeni siedmiu lat" - piszą autorzy badania.
Na podstawie ekscentryczności planety karłowatej (czyli odchylenia jej orbity od idealnego okręgu) naukowcy zakładają, że stanowi ona "część większej, niewidocznej populacji podobnych obiektów o łącznej masie około 1% masy Ziemi".
Dlaczego do tego odkrycia doszło tak późno? Obiekt jest przez większość czasu niewidoczny z Ziemi. "2017 OF201 spędza zaledwie 1% czasu orbitalnego na tyle blisko nas, by mogła być wykryta. Obecność tego pojedynczego obiektu sugeruje, że może być kolejna setka innych obiektów o podobnej orbicie i rozmiarze. Są one po prostu za daleko, by mogły być teraz wykryte" - pisze kierownik zespołu, Sihao Cheng.
"Mimo że rozwój teleskopów umożliwił nam eksplorację odległych części wszechświata, to wciąż jest wiele do odkrycia w naszym własnym Układzie Słonecznym" - dodaje astrofizyk.
Hipoteza dziewiątej planety nadal czeka na potwierdzenie?
2017 OF201 znajduje się dość daleko, a mimo to należy do naszego układu. Jej aphelium, czyli punkt orbity najbardziej oddalony od Słońca, ma o 1600 razy większą wartość niż orbity ziemskiej. Z kolei jej peryhelium, czyli minimalna odległość od Słońca, jest o 44,5 razy większy niż w przypadku orbity Ziemi, ale dość podobny do orbity Plutona.
Czy nowe odkrycie potwierdza hipotezę 9 planety? Nie do końca. Co prawda 2017 OF201 osiąga wielkość planety karłowatej, ale obiekt ten nie jest wystarczająco duży, by można go było uznać za regularną planetę. Jej odkrycie stanowi część szerzej zakrojonych badań, mających na celu identyfikację obiektów transneptunowych i potencjalnie nowych planet Układu Słonecznego. Planeta X ciągle więc czeka na odkrycie.
Zobacz również:
- Coś gigantycznego stabilizuje obiekty za Neptunem. Przełom w badaniach?
- Nowe badania ujawniają, że Dziewiąta Planeta może wcale nią nie być
- Dziewiąta planeta istnieje? Naukowcy stawiają jednak na coś innego...
- 900 teleskopów będzie śledzić niebo na żywo. Czy odkryją dziewiątą planetę?
- Astronomowie stworzyli pierwszą mapę poszukiwań tajemniczej Planety X
Źródło: Sihao Cheng et al., Discovery of a dwarf planet candidate in an extremely wide orbit: 2017 OF201, arXiv (2025). DOI: 10.48550/arxiv.2505.15806