Samolot wleciał w burzę gradową. Wstrząsające nagranie pasażera
To były minuty grozy. Gdy wysoko nad ziemią z głośników dobiegło polecenie zapięcia pasów, po chwili samolot IndiGo lecący z Nowego Delhi wleciał w potężną burzę gradową. Pasażerowie wpadli w panikę i zaczęli się modlić. Zniszczenia okazały się wyjątkowo poważne. Grad dosłownie oberwał dziób samolotu. Jeden z pasażerów udostępnił wstrząsające nagranie z pokładu.

Spis treści:
Panika na pokładzie. Samolot wleciał w burzę gradową
Samolot tanich linii lotniczych IndiGo Airlines wiózł na pokładzie ponad 227 ludzi, gdy nieoczekiwanie z głośników wydobył się komunikat pilota. Pasażerowie zostali poproszeni o zapięcie pasów, a załoga - o zajęcie miejsc siedzących.
Było to dość niespodziewane, bowiem wcześniej nic nie zapowiadało problemów w powietrzu. 2-3 minuty później Airbus A321-251NX wpadł w turbulencje, wlatując w potężną burzę gradową. Jak widać na nagraniu poniżej, maszyną porządnie zabujało, a pasażerowie wpadli w panikę.
"Wzywali swoich bogów, wzywaliśmy swoich bogów" - relacjonuje 33-letni Sheikh Samiullah, pasażer feralnego lotu #6E2142. Można było usłyszeć modlitwy w językach arabskim i hindi. "Pomyśleliśmy, że to nasz ostatni lot. Myśleliśmy, że zaraz umrzemy. (...) Latam często, ale nigdy nie doświadczyłem takich turbulencji" - wspomina.
Myśleli, że to już koniec. Wstrząsające nagranie z pokładu
Całe zdarzenie trwało około 6 minut, około 20-30 minut przed planowanym lądowaniem w mieście Śrinagar. Samolot najpierw podskoczył, a potem zarzucało nim na boki, po czym znów opadł. Pasażerowie byli pewni, że zaraz się rozbiją o znajdujące się poniżej góry albo że trafi ich piorun, gdyż za oknem widać było błyskawice. "Nikt się nie spodziewał, że dotrwamy do bezpiecznego lądowania" - pisze autor nagrania.
"To było doświadczenie bliskie śmierci. Myślałam, że już po mnie. Ludzie krzyczeli, modlili się i panikowali. Czapki z głów dla pilota, który nas przez to przeprowadził. Kiedy wylądowaliśmy, zobaczyliśmy, że dziób samolotu został rozwalony" - relacjonuje Sagarika Ghose, która także przeżyła to traumatyczne doświadczenie.
Dzięki doświadczeniu pilota udało się wyjść z opresji cało, choć samą maszynę nieźle poturbowało. Linie lotnicze wydały następnie komunikat: "Lot 6E 2142 linii IndiGo z Delhi do Śrinagaru napotkał podczas lotu nagłą burzę gradową. Załoga i personel pokładowy postępowali zgodnie z ustalonym protokołem i samolot wylądował bezpiecznie w Śrinagarze".
Z oberwanym dziobem, ale doleciał. Jakie zniszczenia wywołuje burza gradowa?
Burza gradowa to niszczycielskie zjawisko, które potrafi wyrządzić wiele szkód - także w Polsce. Bijące z nieba bryłki lodu niszczą samochody i uprawy na polach, a czasem też ranią i zabijają zwierzęta oraz ludzi. Nie oszczędzają także samolotów, o czym w środę (21 maja) przekonali się pasażerowie w Indiach.
"Panie pilocie, dziura w samolocie"! Jak widać na nagraniu, dziób samolotu został praktycznie oderwany, ale gradobicie uszkodziło też przednią szybę. Mimo "rozwalonego nosa" i turbulencji pilot zachował kontrolę.
Maszyna dotarła do celu, a pasażerowie są cali i zdrowi - choć z pewnością straumatyzowani. IndiGo przekonuje, że zadbali o bezpieczeństwo i opiekę nad pasażerami. Airbus A321-251NX jest obecnie w naprawie i po przejściu inspekcji zacznie znowu latać.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 87 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!