SpaceX może nie zabrać astronautów NASA na Księżyc. Zemsta Trumpa?
SpaceX kilka lat temu otrzymało od NASA kontrakt, którego celem jest dostarczenie lądownika na Księżyc. Miał on zabrać astronautów na powierzchnię i wybór padł na Starshipa. Ten jednak nadal nie jest gotowy. Trwa wyścig o Srebrny Glob między NASA a Chinami. Amerykanie rozważają więc zerwanie umowy i ponowny wybór statku.

NASA szykuje się do przełomowej misji, której celem jest ponowne lądowanie ludzi na Księżycu. Astronauci ostatni raz stąpali po powierzchni Srebrnego Globu ponad 50 lat temu. Amerykanów gonią Chińczycy, którzy również chcą wysłać tam własnych tajkonautów. Dużą rolę w programie Artemis miała odegrać firma SpaceX, ale możliwe, że kontrakt z nią zostanie zmieniony.
NASA chce zerwać umową ze SpaceX dla lądownika na Księżyc
NASA przyznała SpaceX kontrakt dla misji Artemis 3 na Księżyc w 2021 r. Grant w wysokości 2,9 mld dolarów miał pozwolić na przyspieszenie prac nad rakietą Starship, której drugi stopień planowano wykorzystać w roli lądownika. Jak dobrze wiemy, ogromna konstrukcja nadal nie jest gotowa do komercyjnego użytku, choć jej dwa ostatnie loty orbitalne zakończyły się dużym sukcesem.
NASA nie jest zadowolona z postępów prac nad rakietą Starship. Dlatego zdecydowano się na wprowadzenie zmian, które ogłosił w poniedziałek Sean Duffy pełniący rolę szefa agencji.
Uwielbiam SpaceX. To niesamowita firma. Problem w tym, że są w tyle. Przesunęli swoje terminy, a my ścigamy się z Chinami
Dodał, że zamiarem Donalda Trumpa jest lot astronautów na Księżyc jeszcze za tej kadencji. Stąd też pomysł, aby rozszerzyć kontrakt i dopuścić do rywalizacji konkurentów SpaceX. Wśród nich wymienia się Blue Origin.
Astronautów NASA na Księżyc dostarczy lądownik Blue Origin?
Blue Origin należące do Jeffa Bezosa uzyskało w 2023 r. własny kontrakt na Artemis Human Landing System o wartości 3,4 mld dolarów. Firma pracuje nad lądownikiem Blue Moon, który bardziej przypomina te z czasów programu Apollo.
Blue Moon początkowo zamierzano wykorzystać dopiero w misji Artemis 5, czyli trzecim lądowaniu astronautów na Księżycu w ramach obecnej kampanii. Na doniesienia zareagował Elon Musk, który skwitował to w następujących słowach:
Blue Origin nigdy nie dostarczyło ładunku na orbitę, a co dopiero na Księżyc
NASA ściga się o Księżyc z Chinami
Misja Artemis 3, która ma być pierwszym załogowym lądowaniem na Księżycu od ponad 50 lat, była przekładana już kilkakrotnie. Nie tylko z powodu braku lądownika, ale też przeciągających się prac nad kapsułą załogową Orion, która została wysłana w okolice Srebrnego Globu tylko raz i to w dodatku bez astronautów. Misja załogowa tym statkiem (Artemis 2) planowana jest na pierwszą połowę 2026 r.
Chińczycy przyspieszyli prace nad swoim programem księżycowym i w ostatnich latach możemy oglądać tego efekty. Państwo Środka w zeszłym roku jako pierwsze w historii pozyskało próbki z niewidocznej strony Srebrnego Globu, które następnie dostarczono na Ziemię. Do końca dekady chcą wysłać na Księżyc ludzi. Kto wygra ten wyścig? O tym przekonamy się za kilka lat.